Elbląg 14.06.2014r

Obywatelskie Stowarzyszenie                                                                

Uwłaszczeniowe w Elblągu

adres do korespondencji

82-300 Elbląg

ul. Wiejska 20/I/2

tel. 604-594-984

 

                                                          BIURO GENERALNEGO INSPEKTORA

                                                          OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH

                                                          Departament Orzecznictwa, Legislacji i Skarg

 

 

Sygn. akt. DOLiS-440-529/14/ŁZ/I/43893

 

Sprawa: wniosek prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Jaroty w Olsztynie Romana Przedwojskiego o usunięcie danych określających jego tożsamość ze strony witryny internetowej http:/www.uwlaszczenia.gabo.pl / prowadzonej przez Obywatelskie Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe w Elblągu.

 

Dane osobowe stanowiące przedmiot wniosku: imię i nazwisko, miejsce pracy, pełniona funkcja.

              W odpowiedzi na pytania postawione nam w sprawie ze skargi prezesa zarządu SM Jaroty w Olsztynie p. Romana Przedwojskiego, której przedmiotem jest wniosek o usunięcie danych dotyczących jego osoby z publicznej publikacji wyroku orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Olsztynie, bez wyrażenia zgody.

 

Ad.1 W powyższej publikacji udostępniony został użytkownikom naszej witryny wyrok wydany w dn.6 sierpnia 2013r przez Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie sygn. akt IX W 1584/13. Orzeczeniem tym na podstawie art.273 pkt.1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych ( Dz.U. z 2001r.nr.4 poz.27 wraz z późn zm.) na skarżącego nałożona została kara grzywny za wykroczenie polegające na naruszeniu prawa członka spółdzielni do wglądu w dokumenty spółdzielni wskazane przez art.81 ust.1 tej ustawy przez odmowę udostępnienia mu kopii umowy na remont budynku. Do wiadomości publicznej podane zostały imię i nazwisko skarżącego, jego miejsce pracy i stanowisko, ponieważ z uwagi na obowiązujący w przedmiotowej materii stan prawny, wskazane dane osobowe mają charakter informacji publicznej i w związku z tym nie podlegają ograniczeniem przewidzianym przez ustawę o ochronie danych osobowych.

            Podkreślenia wymaga fakt, że nasze stowarzyszenie nie gromadzi i nie przetwarza danych osobowych w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych za wyjątkiem danych osobowych swoich członków. Wszystkie informacje związane z prowadzoną przez nas działalność statutową pozyskujemy z publikatorów elektronicznych, prasowych i innych ogólnodostępnych mediów.

Dane osobowe dotyczące imienia i nazwiska, miejsce pracy oraz stanowiska osoby wchodzącej w skład organów podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą na naszym rynku są informacją publiczną na podstawie art.8 ustawy z dn.20 sierpnia 1997r o Krajowym Rejestrze Sądowym( Dz. U. z 1997r nr 121 poz.769 wraz z późn. zm..) który stanowi, że Rejestr jest jawny ( ust.1.), że każdy ma prawo dostępu do danych zawartych w Rejestrze za pośrednictwem Centralnej Informacji  ( ust.2).oraz, że każdy ma prawo otrzymać, także drogą elektroniczną, poświadczone odpisy, wyciągi, zaświadczenia i informacje z Rejestru (ust.3).

Dodać należy ponadto, iż skarżący z własnej woli upublicznił przedmiotowe dane osobowe             ( włącznie z wizerunkiem) na stronie internetowej spółdzielni, w której został zatrudniony.

Opublikowany przez nas wyrok sądu, co do zasady, stanowi informację w sprawach publicznych, ponieważ wydany został przez organ władzy publicznej ( władzy sądowniczej-art.10 Konstytucji RP) i w ramach działalności wykonywanej publicznie ( zasada jawności sprawowania wymiaru sprawiedliwości- art.45 ust 2 Konstytucji RP  a także art.364 kpk, które stanowią, że wyrok sądu ogłaszany jest jawnie). Każdy zatem obywatel może zapoznać się z sentencją i uzasadnieniem wyroku a także poznać tożsamość stron procesowych biorąc udział w ogłoszeniu ( publikacji) wyroku, jeśli nie została wyłączona przez sąd jawność postępowania.

W przedmiotowej sprawie sąd nie utajnił postępowania. Zgodnie z kodeksem postępowania karnego informację publiczną w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej stanowi również treść wyroków wydanych poza rozprawą (art.418a kpk) oraz związane z tą normą prawną orzeczenie NSA z dn.11 sierpnia 2011r.w sprawie I OSK 933/11).Zasada jawności procesowej oprócz innych założeń pełni również funkcję wychowawczą, której celem jest utrwalanie w szeroko rozumianej świadomości społecznej przekonania, że łamanie prawa pociąga za sobą konsekwencje karne, dlatego zarówno same przepisy jak i ich interpretacje nie ograniczają dostępu do wyroku ani w zakresie miejsca ani też czasu. Z uwagi na jawny charakter wyroku nie publikuje się w nim tzw. danych wrażliwych stron procesowych.

 

Bez wątpienia istotne w sprawie znaczenie ma również orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego (wyrok z dn.20 czerwca 2012r w spr. II SAB 113/03) oraz Sądu Najwyższego (uchwała siedmiu sędziów SN z dn.28 marca 2002r w spr. I KZP 35/2001) wskazujące, że prezes spółdzielni mieszkaniowej jest osobą publiczną, w szczególności jeśli spółdzielnia korzysta ze wsparcia środków publicznych w swej działalności. W związku z powyższym prezes spółdzielni mieszkaniowej podlega dyspozycji prawnej opisanej przez art.5 ust.2 i 3 ustawy z dn.6 września 2001r.o dostępie do informacji publicznej( Dz.U. z 2001r nr 112, poz. 1198), który znosi ochronę prawa do prywatności osoby publicznej w zakresie pozostającym w związku z wykonywaną przez tą osobę funkcją. Opublikowany przez nas wyrok dotyczy faktów ściśle powiązany z obowiązkami, służbowymi skarżącego.

 

Organy administracji państwa dostrzegają z pewnością konflikt pomiędzy prawem do prywatności a zasadą transparentności życia publicznego. Analiza obowiązujących norm prawnych oraz wydanych na ich podstawie orzeczeń naczelnych organów władzy sądowniczej prowadzi do wniosku, że jawność życia publicznego wygrywa ów swoisty pojedynek toczący się pomiędzy dwoma kategoriami swobód obywatelskich takich jak prawo do prywatności i prawo do informacji publicznej.

Jak wynika z szacunków spółdzielnie mieszkaniowe w Polsce dysponują majątkiem kilkunastu milionów Polaków. W spółdzielniach mieszka więc ok.1/3 polskiego społeczeństwa. Mankamentem polskiego ruchu spółdzielczego są wadliwe działające struktury demokracji spółdzielczej. Z naszych doświadczeń wynika, że przyczyną tej ułomności jest niewystarczająca znajomość prawa spółdzielczego w szeregach członków spółdzielni mieszkaniowych, którzy stanowią organ najwyższej władzy spółdzielni.

Mierna kultura prawna członków spółdzielni powoduje słabą aktywność walnego zgromadzenia co otwiera przestrzeń dla nadużywania władzy przez pozostałe organy funkcjonujące w strukturach spółdzielczych.

 

Obywatelskie Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe w Elblągu jest organizacją pożytku publicznego. Naszym statutowym celem jest upowszechnianie wiedzy prawnej środowisku spółdzielczym w celu podnoszenia świadomości członków spółdzielni mieszkaniowych w zakresie przysługujących im praw i wpływanie w ten sposób na poprawę standardów w demokratycznym zarządzaniu spółdzielniami mieszkaniowymi, a także walka z licznymi niestety patologiami w codziennym życiu spółdzielni mieszkaniowych. Przedmiotowy wyrok jest więc literalnym dowodem tego stanu rzeczy. Opublikowany został w interesie społecznym celem zniechęcenia zarówno samego skarżącego jak i potencjalnych zainteresowanych do umyślnego, wielokrotnego łamania prawa jakim jest powszechnie stosowane, uporczywe odmawianie członkom dostępu do spółdzielczych dokumentów. Potwierdzeniu tej tezy służyć powinien fakt, że skarżący popełnił wykroczenie opisane opublikowanym przez nas wyrokiem w warunkach recydywy, został już bowiem w 2012r. ukarany przez sąd za odmowę udostępnienia członkowi spółdzielni uchwały rady nadzorczej określającej wysokość jego wynagrodzenia.

 

Jednocześnie informujemy, że skarżący nie zwracał się do naszego stowarzyszenia z wnioskiem o usunięcie wskazanych skargą danych osobowych z zamieszczonej w naszej witrynie publikacji. Z uwagi na powyższą okoliczność oraz w związku z podniesionymi przez nas prawnymi i statutowymi podstawami prowadzonej działalności treść publikacji nie została zmieniona.

 

       Odnosząc się do meritum sprawy ze zgorszeniem stwierdzamy, że skarga ma charakter próby instrumentalnego a więc nieetycznego wykorzystania obowiązującego stanu prawnego dla ograniczenia konstytucyjnej wolności słowa skierowanego przeciwko praktyce łamania prawa przez osobę ciesząca się w lokalnym środowisku wysokim prestiżem. Nasze oburzenie wywołuje fakt, iż intencja wszczętej procedury jest próbą zamknięcia nam ust i ukrycia w ten sposób przed opinią społeczną faktu, że skarżący dopuścił się czynów, które naraziły na szwank jego dobre imię. Jest to więc próba wprowadzenia opinii publicznej w błąd dla zachowania pozorów nieposzlakowanego wizerunku. Wizerunek bez skazy jest skarżącemu wręcz niezbędny dla utrzymania zaufania społecznego, które ma kluczowy wpływ na jego pozycję zawodową. Warto jednak w takich okolicznościach zastanowić się nad pytaniami: czy utrzymywanie opinii społecznej w błędnym przeświadczeniu jest właściwą techniką budowy ładu społecznego?

 

                                                                                                 Z wyrazami szacunku

                                                                                                                Prezes

                                                                                      Obywatelskiego Stowarzyszenia  

                                                                                      Uwłaszczeniowego w Elblągu

                                                                                                     Witold Łada