Elbląg dn.3 września 2013r

Witold Łada                                                                              

82-300 Elbląg

ul. Wiejska 20/I/2

                                                                Prokurator Okręgowy

                                                                Bulwar Zygmunta Augusta 13

                                                                82-300 Elbląg

 

                                                                za pośrednictwem

 

                                                                Prokuratora Rejonowego

                                                                ul. Płk. Dąbka 8-12

                                                                82-300 Elbląg

 

Pokrzywdzony : Witold Łada, członkowie SM ,,Zakrzewo”

 

Nr sprawy

1 Ds. 14/13

                                                      Z  A Ż A L E N I E

 

na postanowienie Prokuratora Rejonowego w Elblągu z dnia 26.08.2013r. (nr. Ds 14/13), doręczonego dnia 28 .08.2013r odmawiającego wszczęcia dochodzenia w sprawie dotyczącej działania w 2010r w Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo”w Elblągu ul. Robotnicza 246 - przez zarząd- na szkodę członków tej spółdzielni poprzez rozpoczęcie inwestycji termomodernizacji na budynkach przy ul. Kalenkiewicza 1-17 bez zgody współwłaścicieli danej nieruchomości.

 

Na zasadzie art. 306 § 1 kpk zaskarżam wyżej wymienione postanowienie.                                         

 

Postanowieniu temu zarzucam obrazę przepisów postępowania zawartych w tym artykule, które miało wpływ na treść postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia  przejawiające się tym, że w toku czynności sprawdzających nie uwzględniono wszystkich argumentów przedstawiających przez pokrzywdzonego.

 

Mając powyższe na uwadze wnoszę:

o- uchylenie zaskarżonego postanowienia ,

o- wszczęcie dochodzenia na zasadzie art.305 § 1 kpk.

 

                                                   U Z A S A D N I E N I E

 

Pokrzywdzony Witold Łada (członek SM ,,Zakrzewo”) złożył do Prokuratura Rejonowego zawiadomienie o popełnionym przestępstwie w związku z inwestycją termomodernizacji jaka była wykonywana w SM ,,Zakrzewo’ w latach 2010-2012r.

Uzasadnienie tego zawiadomienia wraz z załącznikami o popełnieniu przestępstwa z wnioskiem o wszczęcie postępowania karnego zostało złożone na Policji w Elblągu w dniu 23.08.2013r.

Cała dokumentacja została przekazana do Prokuratury Rejonowej w Elblągu.

Podczas przeglądania dokumentów w Prokuraturze Rejonowej, stwierdziłem, że mł. asp. Marcin Chwienda prawdopodobnie nie zapoznał się merytorycznie z materiałami które zostały mu przekazane podczas zeznania - odmówił wszczęcia dochodzenia.

Prokurator Rejonowy nie ustosunkował się do zarzutów przedstawionych przez poszkodowanego Witolda Ładę i odmówił wszczęcia dochodzenia.

W notatce urzędowej z dnia 23.08.2013r obwiniony Zdzisław Łukaszewski nie przyznał się do zarzucanych mu czynów powołując się na wyrok WSA w Olsztynie: ,, który zważył, że instytucja zarządu powierzonego spółdzielni mieszkaniowej nie wyklucza udziału w postępowaniu administracyjnym obok zarządu spółdzielni, także właścicieli poszczególnych lokali, którym służy prawo w półwłasności w częściach wspólnych i mających udział w gruncie, jednakże pod warunkiem, że wykażą oni własny indywidualizowany interes prawny. Ponadto w/w (Zdzisław Łukaszewski W.Ł), oświadczył, że oprócz tego wyroku Sądu najważniejszą sprawą w działaniu SM ,,Zakrzewo” jest Walne Zgromadzenie na którym podjęto uchwałę o termomodernizacji budynków, gdzie członkowie opowiedzieli się za wykonaniem tych robót, bo zawsze było 50% głosów za, co pozwoliło na wykonanie tych termomodernizacji.

Na Walnym Zgromadzeniu została wspólnie podjęta decyzja, że zostanie zaciągnięty kredyt i będzie to obciążenie dla członków w postaci funduszu remontowego.

Na to nie jest potrzebna zgoda każdego z członków spółdzielni i to Sąd wykazał wyrokiem, o którym wspomniałem wcześniej.”

Tym samym oskarżony potwierdził, że w sprawie funduszu remontowego ,,nie jest potrzebna zgoda każdego z członków spółdzielni”  powołując się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie.

Natomiast nie przywołał wyroku SN z dnia 22II 1962r sygn. akt CR 497/61 w którym mowa: ,,Żaden organ spółdzielni nie jest władny podejmować uchwał w sprawie cywilno- majątkowych nie wynikających wprost z członkostwa. Jeżeli podejmie taką uchwałę, nie obowiązuje ona członków.”

Z wyroku TK sygn. akt 42/02 z 20 IV 2005r z którego wynika,:,, że stosunki prawne między spółdzielnią a jej członkami mają charakter cywilno- prawny a działanie spółdzielni w szczególności na płaszczyźnie stosunków z jej członkami, nie powinny zmierzać do przysporzenia spółdzielni zysków kosztem nieuzasadnionym kosztem jej członków.”

Jak z tego wynika Zarząd oraz Walne Zgromadzenie SM ,,Zakrzewo”  nie miały prawa podejmowania takiej uchwały bez zgody wszystkich właścicieli we współwłasności.

Ani ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych ani Prawo spółdzielcze czy Statut spółdzielni mieszkaniowej ,,Zakrzewo” nie upoważnia bez zgody współwłaścicieli do zaciągania kredytu na współwłasność członków spółdzielni

 Ani w ustawie, ani w Prawie spółdzielczym, ani w Statucie nie ma takiego zapisu.

Statut SM ,,Zakrzewo” w § 37 mowa; ,,Do wyłącznej właściwości Walnego Zgromadzenia należy: pkt 8. oznaczenia najwyższej sumy zobowiązań jaką Spółdzielnia może zaciągnąć.”

 Dołączam do sprawy kserokopie wyciągu ze Statutu SM ,,Zakrzewo” w Elblągu § 37 oraz wyciąg z Prawa spółdzielczego § 38 ;,,Do wyłącznej właściwości Walnego Zgromadzenia należy;”  I nie ma tu zapisu, że Walne Zgromadzenia może decydować i podejmować uchwały dotyczące własności członków. W tym wypadku Statut upoważnia WZ na zaciąganie kredytu na nieruchomość która jest własnością spółdzielni a nie własnością członków.

Zdzisław Łukaszewski wyjaśnia, że na Walnym Zgromadzeniu została wspólnie podjęta decyzja, że zostanie zaciągnięty kredyt i będzie to obciążone dla członków w postaci funduszu remontowego.

W sprawie funduszu remontowego wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu z dnia 18 XII 2007r sygn. akt I ACA 1226/07 w którym mowa:,,Fundusz remontowy można wydatkować tylko na remonty”.

Według definicji, ocieplenie budynku jako nowa inwestycja nie jest remontem.

Dlatego władze spółdzielni nieprawnie zawładnęły fundusz remontowy na spłatę kredytu.

,,Wszyscy wedle prawa są równi. Uzależnienie zakresu uprawnień współwłaścicieli od przynależności do spółdzielni mieszkaniowej należy uznać za arbitralne i tym samym niedopuszczalne kryteriami różnicowania” ( por. wyrok TK z dnia 30 marca 2004r sygn. akt  K 32/03)

Władze spółdzielni odmawiają członkom wglądu i kserokopię dokumentów dotyczących inwestycji wykonywanych na terenie spółdzielni.

W piśmie Rady Nadzorczej z dnia 22.02.2011r, załączone do akt sprawy otrzymałem odpowiedź adresowaną do mnie podpisaną przez sekretarza RN, Pana Jerzego Janiszewskiego z up. Rady Nadzorczej:,, Jesteśmy przekonani, że nie musimy szczególnie Pana informować o konieczności przeprowadzenie w Spółdzielni inwestycji takich jak: ocieplenie budynków, modernizacje wind, wprowadzenie segregacji śmieci i odpadów itp.”

Chcę tu podkreślić, że Rada Nadzorcza jest organem kontrolnym w Spółdzielni

Został tu naruszony art.267d § 1 Prawa spółdzielczego ,, Kto będąc członkiem organu spółdzielni albo likwidatorem ogłasza dane nieprawdziwe albo przedstawia je organom spółdzielni, władzom państwowym, członkom spółdzielni lub lustratorowi, podlega grzywnie karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”

 

W sprawach dotyczących termomodernizacji były wydawane też odmienne wyroki chociażby:

1.  Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 30 czerwca 2008r sygn. akt II S.A./GL 912/07 gdzie sąd w przedmiocie pozwolenia na budowę uchylił zaskarżoną decyzje oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta Gliwice z dnia 30 czerwca 2007r.

W uzasadnieniu wyroku mowa na str.8 i 9:,, Roboty polegające na dociepleniu budynku wykraczają bowiem poza bieżące jego utrzymanie w należytym stanie technicznym i stanową modernizację obiektu budowlanego. Tym samym uznać należy, że ich wykonanie przekracza zakres zwykłego zarządu”.,,…W ocenie Sądu przepis art. 27 ust.2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie daje spółdzielni podstaw do sprawowania niczym nie ograniczonego zarządu nieruchomością wspólną.”,, Skarżący jest bowiem właścicielem wyodrębnionego budynku i współwłaścicielem części wspólnych budynku i współużytkownikiem wieczystym gruntu, składającego się na nieruchomość wspólną.”

2. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 05.08.2010r sygn. akt OSK 1283/09

gdzie Sąd uchylił zaskarżony wyrok oraz decyzję organu II instancji.

W uzasadnieniu wyroku na str.7 mowa: ,,Nie można podzielić poglądu, że w sprawie o wydanie pozwolenia na budowę aby być stroną tego postępowania to członek spółdzielni mieszkaniowej, któremu jednocześnie przysługuje prawo odrębnej własności lokalu, musi wykazać, że został naruszony jego interes prawny. Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku trzykrotnie sformułował twierdzenia prowadzące do takiego wniosku.

Przepis art.28 ust.2 Prawa budowlanego, który powinien mieć zastosowanie w tej sprawie, nie wymaga naruszenia interesu prawnego współwłaściciela nieruchomości( budynku), na której ma być realizowana budowa, aby ten miał przymiot strony w postępowaniu.”

 

3. Wyrok SN sygn. akt CZP 77/10 z dnia 22X 2012r.w którym mowa: ,,Zarząd spółdzielni mieszkaniowej ma prawo decydowania o przedmiocie odrębnej własności lokali i związanym z nią udziale w nieruchomości wspólnej tylko w odniesieniu do nieruchomości stanowiącej mienie spółdzielni.”

4. Wyrok NSA z 18 XI 2009r. sygn. akt II OSK 1683/08 gdzie Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Spółdzielni Mieszkaniowej przy Politechnice Śląskiej w Gliwicach.

W uzasadnieniu NSA mowa:,, Przyznanie Spółdzielni prawa do nieograniczonego dysponowania nieruchomością na cele budowlane jest domniemaniem ograniczającym prawa współwłaścicieli, a nie można interpretować ustawy na niekorzyść licznych współwłaścicieli.

Wyodrębnienie własności lokali powoduje, że budynek staje się współwłasnością, co musi rzutować na reguły zarządzania częściami wspólnymi.”

 

Dlatego na wniosek Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego o podjecie przez skład siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, na podstawie art.264 § 2 w związku z art.15 § 1 pkt.2 ustawy z dnia 10 sierpnia 2002r.- Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012r. poz.270) uchwały mające na celu wyjaśnienie: ,,Czy sprawowany przez spółdzielnię mieszkaniową zarząd nieruchomościami wspólnymi stanowiącymi współwłasność spółdzielni, o którym mowa w art.27 ust.2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000r. o spółdzielniach mieszkaniowych ( Dz.U. z 2003r. Nr 119, poz. 1116 ze zm.), uprawnia ją do samodzielnego dysponowania nieruchomością wspólną na cele budowlane w zrozumieniu art.3 pkt.11 ustawy z dnia 7 lipca 1994r.- Prawo budowlane (Dz.U. z 2010r. Nr 243, poz.1623 ze zm.), bez potrzeby uzyskania przez zarządcę zgody właścicieli lokali mieszkalnych stanowiących odrębny przedmiot własnościpodjął następującą uchwałę:   ,,Wykonywany przez spółdzielnię mieszkaniową, na podstawie art.27 ust.2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000r. o spółdzielniach mieszkaniowych (tekst jedn.: Dz.U. z 2003r. Nr 119,poz. 1116 ze zm.) zarząd nieruchomością wspólną stanowiącą współwłasność spółdzielni uprawnia ją do samodzielnego dysponowania nieruchomością wspólną na cele budowlane w rozumieniu art.3 pkt. 11 ustawy z dnia 7 lipca 1994r.- Prawo budowlane (tekst jedn. Dz. U. z 2010r.Nr 243, poz. 1623 ze zm.) bez potrzeby uzyskania zgody właścicieli lokali mieszkalnych stanowiących odrębny przedmiot własności, wyłącznie w zakresie eksploatacji i utrzymania zarządzanej nieruchomości wspólnej”.

 

Uchwała NSA sygn. akt II OPS 2/12 z dnia 13 listopada 2012r.

W uzasadnieniu wniosku podniesiono, że przepis ustawy z dnia 7 lipca 1994r. – Prawo budowlane (tekst jedn.: Dz. U. z 2010r. Nr.243, poz.1623 ze zm.; zwanej dalej : Prawem budowlanym)nie daje organom administracji publicznej uprawnień do rozstrzygania zagadnień z zakresu prawa prywatnego. Organy te bowiem są zobowiązane jedynie do egzekwowania obowiązków o charakterze publiczno prawnym. Taki właśnie charakter ma obowiązek, o którym mowa w art.32 ust.4 pkt.2 Prawa budowlanego, dotyczący złożenia przez inwestora, pod rygorem odpowiedzialności karnej, oświadczenie o prawie do dysponowanie nieruchomością na cele budowlane. Inwestor, składając takie oświadczenie, musi być w pełni świadomy zakresu swoich uprawnień w ramach sprawowania zarządu powierzonego.

Mając na względzie rozbieżności w orzecznictwie sądów a także doniosłość przedstawionego zagadnienia prawnego oraz okoliczność, że zagadnienie to może rodzić konflikty społeczne, Prezes NSA uznał za celowe złożenie wniosku o podjęcie stosownej uchwały.

Rzecznik Praw Obywatelskich, po zgłoszeniu swojego udziału w postępowaniu, opowiedział się za przyjęciem, że sprawowany przez spółdzielnię mieszkaniową zarząd nieruchomościami wspólnymi stanowiącymi współwłasność spółdzielni, o którym mowa w art.27 ust.2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000r. o spółdzielniach mieszkaniowych nie uprawnia jej do samodzielnego dysponowania nieruchomością wspólną na cele budowlane w rozumieniu art.3 pkt.11 ustawy z dnia 7 lipca 1994r.- Prawo budowlane.

Prokurator Prokuratury Generalnej wniósł o podjęcie uchwały, że sprawowany przez spółdzielnię mieszkaniową zarząd nieruchomościami wspólnymi stanowiącymi współwłasność spółdzielni, o którym mowa w art.27 ust.2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, nie uprawnia jej do samodzielnego dysponowania nieruchomością wspólną na cele budowlane w rozumieniu art.3 pkt.11 ustawy – Prawo budowlane w związku z czym potrzebne jest uzyskanie przez zarządcę zgody właścicieli lokali mieszkalnych stanowiących odrębny przedmiot własności.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, że:

1) sądy powinny odczytywać przepis w taki sposób, aby ingerencja w treść uprawnienia współwłaścicieli do udziału w zarządzie rzeczą wspólną była jak najmniejsza.

2) po drugie, sąd powinien mieć na uwadze to, że podmiotem upoważnionym do wprowadzenia ograniczeń konstytucyjnych wolności lub praw jest ustawodawca ( art.31 ust.3 Konstytucji) i własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy.”

Przepis ten oznacza, że zasada wyłączności ustawy i ograniczenia prawa własności ma jeszcze szerszy zakres i powinna być respektowana w jeszcze większym stopniu niż w przypadku innych wolności i praw konstytucyjnych. Płynie z tego wniosek, że źródłem ograniczenia wolności lub prawa-a w szczególności prawa własności- może być tylko jednoznaczna decyzja parlamentu, odzwierciedlona w przepisie prawnym.

Źródłem ograniczenia nie może być więc decyzja sądu czy innego organu stosującego prawo.

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że niedopuszczalne jest, aby na skutek dokonanej przez sąd wykładni przepisu prawnego dochodziło do faworyzowania czy dyskryminacji określonej grupy właścicieli. A taka sytuacja miałaby miejsce gdyby Naczelny Sąd Administracyjny przyjął, iż zarząd spółdzielni nie obejmuje konieczności uzyskania zgody właścicieli lokali na czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu.

Wykładnia taka prowadziłaby do nieuzasadnionego uprzywilejowania spółdzielni mieszkaniowej względem pozostałych współwłaścicieli nieruchomości wspólnej.

W obecnych warunkach ustrojowych Konstytucja nie daje żadnych podstaw dla stosowania rozwiązań preferujących ochronę własności spółdzielczej w relacji z własnością prywatną osób fizycznych ( zob. np. wyrok TK z dnia 21 maja 2001r syg. akt SK 25/00. Oznacza to, że w razie wątpliwości należy przyjąć taki kierunek wykładni, który zapewnia równość uprawnień współwłaścicieli.

Jak już wskazano wcześniej, przyjmuje się, że do czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, należy załatwienie bieżących spraw zawiązanych ze zwykłą eksploatacją i utrzymaniem rzeczy w stanie nie pogorszonym w ramach aktualnego przeznaczenia. Przenosząc tę definicję na grunt przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych należy stwierdzić, że chodzi o czynności ,,związane z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnych” o których to czynnościach mowa w art.4 ust.2 i ust. 4 ww ustawy . W konsekwencji, wykonując zarząd nieruchomością wspólną w powyższym zakresie – np. w razie potrzeby dokonania remontu czy konserwacji, koniecznych dla właściwej eksploatacji nieruchomości wspólnej lub utrzymania jej w odpowiednim stanie- spółdzielnia nie ma obowiązku uzyskiwania zgody wszystkich współwłaścicieli celem wykazania prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. 

Moim zdaniem ani funkcjonariusz Policji ani Prokurator nie zapoznał się z tymi materiałami które zostały dołączone do akt sprawy i odmówił wszczęcia dochodzenia.

W dniach 28 czerwca do 2 lipca 2010r odbywało się Walne Zgromadzenie członków SM ,,Zakrzewo” na którym  podjęto uchwałę Nr 10 o nie wyrażeniu zgody na zaciągnięcie kredytu na termomodernizację budynków przy ul. Kalenkiewicza 1-17.

Pomimo tego dwaj członkowie Zarządu Grzegorz Kluczewski i Czesław Walas w dniu 15 lipca 2010r składają wniosek o Pozwolenie na budowę ( ocieplenie budynków) do Urzędu Miejskiego w Elblągu. Jednocześnie składają Oświadczenie pod odpowiedzialnością karną o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane przy ul. Kalenkiewicza 12-17 nie informując o tym zainteresowanych właścicieli i członków.

Tym samym został naruszony art.271 § 1  Kodeksu Karnego. Poświadczenie nieprawdy.

Na podstawie wniosku i Oświadczenia zarządców SM ,,Zakrzewo” , Prezydent Miasta Elbląga w dniu 03.08.2010r wydał decyzję nr 370/2010r.

Od listopada 2010r funkcję zarządu SM ,,Zakrzewo” pełnią nowe osoby.

 Na przestrzeni 2010r do 2012r takie inwestycje były przeprowadzane na budynkach przy ul. Kalenkiewicza 1-6, 7-11, 12-17; ul. Podgórnej 2-7; ul. Wiejskiej 3B; ul. Wiejskiej 28.

Inwestycje zostały zakończone. Na wszystkie budynki Zarząd otrzymał Pozwolenie na budowę.

Z informacji jakie otrzymałem z Urzędu Miasta Elbląga członkowie zarządu składali na wszystkie te inwestycje wnioski o pozwolenie na budowę i Oświadczenia pod odpowiedzialnością karną, że posiadają prawo do dysponowania w/w nieruchomościami na cele budowlane. Wiadomo, że nie było zgody właścicieli.

Potwierdził to prezes Zarządu Zdzisław Łukaszewski w notatce z dnia 23 sierpnia 2013r.

powołując się na wyrok WSA w Olsztynie, że nie wyklucza udziału członka w postępowaniu administracyjnym obok zarządu jednakże pod warunkiem, że wykażą oni własny zindywidualizowany interes prawny.

Natomiast w wyroku NSA z dnia 5.08.2010r sygn. akt II OSK1283/09  mowa: ,, Nie można podzielić poglądu, że w sprawie o wydanie pozwolenia na budowę aby być stroną tego postępowania, to członek musi wykazać, że naruszony został jego interes prawny. Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku trzykrotnie sformułował twierdzenia prowadzące do takiego wniosku.”

W uzasadnieniu wyroku NSA z dnia 30 kwietnia 2007r czytamy :,, W literaturze przyjmuje się, że m.in. takie czynności jak modernizacja i większy remont, nadbudowa i przebudowa- to czynności przekraczające zwykły zarząd, które wymagają zgody wszystkich właścicieli lokali. Inwestycja budowlana na nieruchomości stanowi co do zasady czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną, zatem znajduje zastosowanie art.199 Kodeksu cywilnego uzależniający skuteczność tej czynności od zgody wszystkich współwłaścicieli. Brak wymaganej zgody niektórych współwłaścicieli może być usunięty w drodze rozstrzygnięcia sądu powszechnego.”

Na podkreślenie zasługuje fakt, że członkowie zarządu SM ,,Zakrzewo” odmawiają udostępnienia dokumentów dotyczących w/w inwestycji członkom spółdzielni.

W tej sprawie toczą się sprawy przed Sądem w Elblągu.

Władze SM ,,Zakrzewo” są osobami dorosłymi i posiadają zdolność rozpoznawania znaczenia swoich czynów i kierowania swoimi postępowaniami, świadomie naruszyli oni normę prawną, pomimo pełnej możliwości postępowania zgodnie z jej treścią. Moim zdaniem władze spółdzielni dopuściły się czynu zabronionego, karalnego i karygodnego albowiem społecznie szkodliwego w stopniu więcej niż znikomym.

Prezes Zarządu Zdzisław Łukaszewski w zeznaniu dnia 23.08.2013r  powołuje się tylko na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie który był korzystny dla SM ,,Zakrzewo”. Ale władze SM ,,Zakrzewo” były świadome, że były też wyroki odmienne.

Władze SM ,,Zakrzewo” wykorzystując wyrok WSA w Olsztynie ( który jest korzystny dla nich) posługiwały się przy kontaktach z członkami spółdzielni i przekonywały, że członkowie nie mają prawa ingerować w decyzję zarządu. Nie są stroną.

Nie informując, że w orzecznictwie sądów administracyjnych występują rozbieżności co do oceny istnienia uprawnienia spółdzielni mieszkaniowej do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, jeżeli z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę występuje spółdzielnia.

Uchwała NSA z dnia 13 listopada 2012r sygn. akt II OPS 2/12 rozwiała wszelkie wątpliwości, że sprawowany przez spółdzielnię zarząd upoważnia ją  bez potrzeby uzyskania zgody właścicieli lokali mieszkalnych stanowiących odrębny przedmiot własności, ,,wyłącznie w zakresie eksploatacji i utrzymania zarządzanej nieruchomości wspólnej.”

 

Tym postępowaniem władze SM ,,Zakrzewo” w przypadkach udokumentowanych w sprawie działali na szkodę członków SM ,,Zakrzewo”- art. 271 § 1 k k; oraz art. 267a i 267d-Prawa spółdzielczego.

Mając powyższe na uwadze niniejsze zażalenie jest zasadne i wnoszę o wszczęcie dochodzenia, które pozwoli wyjaśnić występujące w sprawie wątpliwości i doprowadzi do wydania właściwego postanowienia.

                                                                                                    Witold Łada

 

Załączniki:

1. Kserokopia wyciągu ze Statutu SM ,,Zakrzewo” § 37

2. Kserokopia wyciągu  z Prawa spółdzielczego art.38