Elbląg 11 kwiecień 2013r

Witold Łada                                                                                   

82-300 Elbląg

ul. Wiejska 20/I/2

                                                                   Pan

                   Zdzisław Łukaszewski

                                                                    Prezes SM ,,Zakrzewo”

                                                                    ul. Robotnicza 246

                                                                    82-300 Elbląg

 

Szanowny Panie Prezesie!

 

Wczoraj uczestniczyłem w zebraniu zorganizowanym przez Radę Nadzorczą w budynku administracyjnym z udziałem członków naszej spółdzielni.

Podczas zebrania które prowadziła Pani przewodnicząca RN Elżbieta Szneidrowska, w kolejności został mi udzielny głos. Podczas mojego wystąpienia Pani Przewodnicząca RN, dwukrotnie odbierała mi głos, wyłączając mikrofon.

Wypowiedzi moje mogły być nie korzystne dla Rady Nadzorczej oraz dla Zarządu. Moim zdaniem po to są organizowane takie spotkania aby członkowie mogli przedstawić swoje racje. Nawet jeżeli nie są one korzystne dla władz spółdzielni.

Każdy członek miał prawo zabrać głos i takiego głosu nie powinno mu się odbierać.

W mojej wypowiedzi były również wypowiedzi krytyczne w stosunku do Zarządu. Tych wypowiedzi nie dano mi dokończyć. Pan jako Prezes powinien też wysłuchać moich wypowiedzi do końca i się do tego ustosunkować. A nie wchodzić w moje niedokończone wypowiedzi, komentować, nie dając mi możliwości sprostowania. Moim zdaniem takie traktowanie członków przez władze spółdzielni jest nie na miejscu.

Zadałem już pytanie na zebraniu. ,,Czemu ma służyć to dzisiejsze spotkanie”,- na które nie uzyskałem odpowiedzi.

Mam wrażenie, że w naszej spółdzielni działa cenzura?!

 Pytanie otwarte. Czy w naszej spółdzielni działa grupa trzymająca władzę?

Myślałem, że takie skandaliczne zachowanie przewodniczącej jest tylko w stosunku do mnie. Jednak nie, podobnie byli traktowani pozostali uczestnicy. Jeżeli nie krytykowali Rady i Zarządu, wszystko przebiegało spokojnie. Natomiast jeżeli dotyczyło Rady czy Zarządu od razu wkraczała Pani przewodnicząca i wchodziła w słowo przy tym zachowywała się skandalicznie odbierała głos i sama mówiła. Traktowała członków spółdzielni jako przedmioty. Kpiła sobie z nich. Takie odczucie było wielu obecnych.

Aby ułatwić Panu ewentualne ustosunkowanie się do tego pisma i zarzutów (co chciałem powiedzieć na zebraniu) dołączam Panu całą treść mojej wypowiedzi którą chciałem przekazać zebranym członkom spółdzielni a której mi nie dano.

Zadaję pytanie kto był organizatorem tego zebrania czy tylko Rada Nadzorcza, czy również Zarząd?

Oświadczam, że zebranie to było utrwalane na ścieżce dźwiękowej. Również Zarząd to utrwalał.

 

Na odpowiedź będą oczekiwał w ustawowym terminie.                             

Z poważaniem

Witold Łada

Do wiadomości:                                                                                          

1. Rada Nadzorcza

2. Członkowie spółdzielni.