Warszawa 18.04.2011 r.

Członkowie SBM „Politechnika”

adres do korespondencji:
Jadwiga Sosińska
02-638 Warszawa
ul. Bełska 8 m. 30

Pan Prezydent RP
Pan Premier RP
Pan Prokurator Generalny
Senat i Sejm
Panie Posłanki i Panowie Posłowie 
Komisja Sejmowa Sprawiedliwości i Praw Człowieka
Helsińska Fundacja Praw Człowieka



Zwracamy się z następującymi pytaniami do Wszystkich władz państwowych:

*Czy spółdzielcy SBM „Politechnika” to obywatele III kategorii ?
*Czy spółdzielców SBM „Politechnika” oraz samą Spółdzielnię (jako podmiot prawa z zastosowania fikcji prawnej, zrzeszający spółdzielców i mający najlepiej reprezentować ich interesy prywatne) nie obowiązują ustawy stanowione przez Sejm RP ?
*Dlaczego praworządna RP pozbawia uczciwych obywateli ich praw ustanowionych ustawą ?
*Dlaczego zarząd SBM „Politechnika” może mieć udzielone absolutorium przez gremium nieformalne jak „u cioci na imieninach” i może obracać milionami złotych bezkarnie, a obywatele RP domagający się stosowania ustaw nie mają żadnych praw, zwłaszcza domagania się stosowania przepisów, jasnego, rzetelnego i zgodnego z ustawą rozliczania się zarządu, zachowania się organów zgodnie z obowiązkami wynikającymi z ustaw itp. ?

1/ Jednocześnie zawiadamiamy Państwa, że zarząd SBM „Politechnika” zwołał Walne Zgromadzenie w częściach, podzielone na 4 części.(zał.1), co jest sprzeczne z prawem. Dlaczego po raz kolejny łamane jest prawo, a zarząd i Rada Nadzorcza nadal pozostają bezkarni ?
2/ Po 3 latach i 4 miesiącach - data Walnego Zgromadzenia wyznaczona na dzień 25.05.2011 r. - zwoływanie Walnego Zgromadzenia jest bezprawne. Oczekujemy stosowania prawa, a zatem zgodnie z ustawą o KRS, Sąd Gospodarczy powinien wyznaczyć kuratora do zaprowadzenia porządku prawnego w naszej spółdzielni, jeśli nie na podstawie ustawy o KRS, to podstawa taka wynika z przepisów k.c. Dlaczego po raz kolejny łamane jest prawo ?

3/ Ileż jeszcze zawiadomień mamy złożyć do Pana Prokuratora Generalnego, by wreszcie Prokuratura podjęła postępowanie, bo jak dotąd, tylko otrzymaliśmy: umorzenia i odmowy wszczęcia postępowań z naszych zawiadomień.

4/ Ileż jeszcze pism musimy złożyć do Prokuratury i KRS, by sędziowie Sądu Gospodarczego działali zgodnie z ustawą o KRS, żeby doczekać się zbadania sprawy zgodnie z naszymi wnioskami i sprawiedliwego rozstrzygnięcia Sądu a nie przewlekania, zwracania pism i mnożenia problemów proceduralnych, które w ogóle nie istnieją?
5/ Jak długo sędziowie KRS i prokuratura będzie chronić zarząd SBM „Politechnika”i RN ?
6/ Czy my członkowie SBM „Politechnika” nie mamy żadnych praw ?
7/ Czy ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych i ustawa o KRS są widmem ?

Organy Państwa nie spełniają podstawowych swoich funkcji. Prokuratura i Sądy nie stoją na straży porządku i ładu prawnego. Czy to już rozpad Państwa?

Władza co chwilę nas zapewnia w mediach , że państwo jest niezwykle sprawne w swoim działaniu. Poza mediami praktyka jest zupełnie inna!!
My członkowie spółdzielni mieszkaniowej nieustannie od ponad 3 lat wskazujemy rządzącym Polską, że zarząd i Rada Nadzorcza powołana ustawowo do kontroli nie spełniają swojej roli nie wspominając już o Związkach Rewizyjnych SM-i fikcyjnych kontrolach, pozwalają na bezprawie, a nasze zawiadomienia do Prokuratury i Krajowego Rejestru Gospodarczego są lekceważone. Sędziowie KRS, zawiadamiani pismami przez członków SBM „Politechnika” nie chcą dokonać wypisu z rejestru zarządu i RN, oraz bezprawnie uchwalonego statutu w dacie 28.05.2010 r., a prokuratura konsekwentnie odmawia wszczęcia postępowania pomimo licznych zawiadomień z coraz to szerszych działań zarządu, przyjmujących postać w zasadzie śmiania się wszystkim w nos (również organom Państwa), bo czuje się tak jak na udzielnym księstwie, którego jednak nie jest właścicielem a jedynie ograniczonym zarządcą.
Co musi się wydarzyć, by władza chroniła wolności i prawa ludzi, zgodnie z tytułem rozdziału II Konstytucji „Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela (a nie korporacji), domagających się stosowania prawa ,a nie tych, co je łamią?
Państwo polskie i jego instytucje, takie jak prokuratura czy władza sądownicza, to instytucje stojące na straży porządku prawnego, gdy tymczasem realnie rząd przez już ponad 3 lata nie jest w stanie dać sobie rady z tą prostą sprawą.
Nikt nie jest za to pociągnięty do odpowiedzialności, nikt nie poniósł jakichkolwiek konsekwencji.
Nie może być tak, że zarząd SBM „Politechnika” i Rada Nadzorcza stanowią „swoje prawo”, łamiąc prawo stanowione przez Sejm i są całkowicie bezkarni, ba nawet mają ochronę prokuratury i sądów, a my członkowie spółdzielni pozostajemy bez praw.

W tej sytuacji już po ponad 3-ech latach ustawy widma o KRS i o spółdzielniach mieszkaniowych z 2007 r. należy postawić chyba zasadnicze pytania:
1/ po co członkom spółdzielni Sejm i Posłowie, stanowiący prawo;
2/ po co członkom spółdzielni Senat;
3/po co członkom spółdzielni Sąd Gospodarczy-KRS, który nie przestrzega prawa od ponad 3 lat.
4/ dlaczego prawa ma bezprawnie działający zarząd i pseudokontrolny organ Rada Nadzorcza, a żadnych praw, zagwarantowanych ustawami, nie ma człowiek i obywatel RP ‑ członek spółdzielni?
Czy członkowie spółdzielni w Polsce to obywatele III kategorii?
Zawiadamiamy też, że SO w Warszawie uznał za nieistniejącą uchwałę ZP o udzieleniu absolutorium dla zarządu SBM „Politechnika - wyrok z dnia 23.11.2010 r. sygn. akt: III C 778/10, co prawda może nieprawomocny, ale jedyny słuszny i sprawiedliwy (zał. 2).
Sędziowie KRS i Prezes Sądu, do którego kierowaliśmy pisma są nieugięci i sprzyjają nadal bezprawiu w naszej spółdzielni.
Czyżby chodziło tu o grę jakichś interesów,bo czym wytłumaczyć bezczynność Sądu w/s naprawy prawa ?
Czym wytłumaczyć danie legitymacji zarządowi bezprawnymi zapisami w aktach przez Sąd KRS,gdy tymczasem zarządza on milionami złotych nielegalnie w świetle prawa?
Czy mamy wytoczyć procesy sędziom KRS,prezesowi Sądu,która doskonale zna sygnalizowane od ponad 3 lat bezprawne działania zarządu dzięki wpisom dokonywanym w Sądzie tak dla spółdzielni SBM „Politechnika”,jaki innych : choćby dla SM „Bródno”, SM Wyżyny, SM Górczewska i wielu,wielu innych-dzięki wpisom pomimo tego, że zarysowała się linia orzecznicza i zapadły już wyroki SA w Warszawie: sygn. VI ACa 1000/10 z 21.12.2010 r., czy VI ACa 338/10 z dnia 28.01.2011 r.(zał. 3,4) Ale pomimo wszystko,pomimo prawomocnych wyroków w tej samem merytorycznie sprawie rządzi u nas nietykalny zarząd i nietykalna Rada Nadzorcza, bo sędziowie KRS również mają za NIC orzecznictwo SA.
Mamy świadomość, że Walne Zgromadzenie podzielone na części zwołane przez zarząd, który w świetle prawa nie ma udzielonego absolutorium zgodnie z prawem oraz powoływanie się zarządu w zawiadomieniu członków spółdzielni o Walnym Zgromadzeniu na zapisy statutu bezprawnie uchwalonego i zarejestrowanego przez KRS, to po prostu farsa z wymiaru sprawiedliwości i z sądownictwa. Niestety służy temu właśnie działanie w celu obejścia prawa Zarządu oraz bezczynność (czyli brak działania) Sądu Gospodarczego, które z pewnością znają lepiej przepis od nas i wiedzą, iż póki wpis zgłoszony do KRS w 2010 r. nie zostanie wyjęty z obrotu prawnego, to służy jemu oraz statutowi, przyjętemu bezprawnie, domniemanie z art. 12a § 3, a my mimo licznych skarg, wniosków do sądu złożonych w czasie jesteśmy bezsilni i „nabijani w butelkę”. Tymczasem w międzyczasie mogą dla nas powstać niepowetowane szkody materialne, ponieważ już nas dotykają od wielu lat raz większe a raz mniejsze.
Szanowne Posłanki i Posłowie,
jak sami Państwo widzicie,niezwłocznie konieczne są odpowiednie zapisy zmieniające do ustawy o ustroju sądów powszechnych, o KRS-by sędziowie jako funkcjonariusze publiczni,decydujący o naszych prawach, w tym materialnych ponosili również odpowiedzialność finansową w takiej wyskości,w jakiej zarząd (dzięki bezczynności Sądu np. KRS) naraża nas na straty finansowe,obracając milionami złotych,choć w dziwnym majestacie prawa,ale działa nielegalnie!! w świetle realnych obowiązujących ustaw. To dopiero farsa i paradox-zarząd i RN choć nielegalne,to zalegalizowane przez sędziów.
Jakiż można mieć szacunek do Sędziów ,gdy lekceważą i nas jako obywateli i zapisy prawa stanowione przez Sejm,którym podlegają i nie chcą wycofać z obrotu prawnego bezprawnych wpisów w KRS ?
Laik już wie,że rolą Sądu Rejestrowego jest badanie dokumentów pod względem formy i treści z przepisami prawa. Tak stanowi art. 23 ustawy o KRS. Sędziowie o tym nie wiedzą,skoro dokonali wpisów w aktach SBM „Politechnika” ? Przecież KRS to nie ewidencjonowanie danych,tylko czuwanie nad prawdziwością wpisów,które winny być dokonane po wnikliwej analizie prawnej. Po co nam sędziowie w KRS-przecież ewidencji danych mogą też dokonywać uczniowie liceów w ramach zwykłych praktyk w zakresie prac biurowych-przepiszą przecież dane podsunięte im przez prezesów zarządów spółdzielni czy ich pełnomocników (zał. 5 postanowienie KRS) i (zał.6-art. TAK dla badania dokumentów przez KRS).
Co więcej,sędziowie KRS mają świadomość swoich działań. Przecież jeśli KRS niezwłocznie nie dokona wykreśleń z akt spółdzielni-uchwał podjętych przez ZP po dacie 31.12.2007 r. zgodnie z orzecznictwem SA i dopuści do zwołania przez zarząd,któremu absolutorium udzielił organ nieistniejący w ustawie-Zebranie Przedstawicieli kolejnego gremium-podzielonego na części Walnego Zgromadzenia-niezgodnie z prawem, to w konsekwencji spowoduje to znowu wniesienie do SO kilkadziesiąt spraw sądowych o ustalenie nieistnienia uchwał podjętych przez nielegalneWalne Zgromadzenie i narazi nas członków SBM „Politechnika” na niepotrzebne koszty: tak strate czasu jak i finansowe,a nielegalny zarząd będzie nadal działał legalnie. Zadłużenie w spółdzielni rośnie-wzrosło od czasu,gdy sędziowie KRS dokonali wpisów,że niby zarządowi udzieliło absolutorium zgodnie z prawem ZP czyli jako organ ustawowy,a tymczasem jak orzekają sądy jest to organ nieistniejący w świetle ustawy i jako taki nie może być organem uchwałodawczym.KTO nam za to odpowie? Kto pokryje straty złego zarządu nielegalnie powołanego do działania po dacie 31.12.2007 r. przez KRS ? Czy sędziowie stojący na straży wpisów do akt spółdzielni,za których sprawą zarząd i RN śmieje się tylko i kpi z ustaw,czy może Pani Prezes Sądu dla m.st. Warszawy, która o wszystkim wie i powinna mieć świadomość z racji pełnienia tak odpowiedzialnej funkcji o konsekwencjach wpisów w KRS?
Za rozdawanie chleba karze się piekarza,za ludzką pomyłkę o 5 groszy w rozliczeniu z Urzędem Skarbowym obywatel dokonuje niemalże przestępstwa,ale za sprzeczne z prawem wpisy w KRS-nikt nie odpowiada,choć konsekwencje dla nas tysięcy niewolników spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce są ogromne i skutkują stratami materialnymi,bo uchwały dotyczą również sfery materialnej,a nielegalny zarząd ma do dyspozycji miliony naszych ciężko zarobionych pieniędzy pochodzących z wnoszonych czynszów.
Z perspektywy ponad 3 lat i 3 miesięcy wyłania się obraz nie tylko polskiego wymiaru sprawiedliwości: sądownictwa i prokuratury,ale także chyba, i powiązań, i być może interesów,skoro prawa ma zarząd ,i RN,a nie spółdzielcy.
Prosimy o wytłumaczenie nam,członkom SBM „Politechnika” DLACZEGO :
1/ sędziowie KRS nie stoją na straży porządku prawnego i stosowania ustaw i dokonują wpisów do akt sprzecznych z prawem ?
2/ sędziowie KRS na skutek skierowanych kilkudziesięciu pism i złożonych wniosków przez członków spółdzielni, alarmujących o podjęciu bezprawnych uchwał skutkujących dla nas szkodą materialną nie reagują i nie chcą dokonać wypisu bezprawnie dokonanych wpisów w świetle orzecznictwa SA ?
3/ sędziowie SO w wydziale III i XXIV oddalili 10 naszych pozwów o nieistnienie uchwał podjętych przez ZP wbrew orzecznictwu SA,przecież podlegają ustawom ?
4/ prokuratura wszystkie nasze zawiadomienia o łamaniu prawa przez zarząd SBM „Politechnika” i Radę Nadzorczą albo umorzyła,albo odmówiła wszczęcia dochodzenia !

Panie Premierze RP
Panie Prokuratorze Generalny RP
Szanowni Panie i Posłowie Sejmu i Senatu RP,

My członkowie SBM „Politechnika” pytamy, czy Państwo Polskie działa ? Czy może jest już w rozsypce,albo jak z powyższego wynika nastąpił całkowity rozpad organów powołanych do określonych zadań ? Dla nas członków spółdzielni wymiar sprawiedliwości jest niewydolny-ustawy są „martwe”-nikt za ich łamanie nie odpowiada! Może już nastąpiła konieczność „zmiany warty”, może już czas budować nowe państwo z młodymi kadrami,bo czujemy się, jakby w tym kraju nikt nie chronił człowieka i obywatela, a jedynie interesy zarządu i rady nadzorczej SBM „Politechnika” ?

Z poważaniem
Członkowie SBM „Politechnika” ,usilnie zwracający się po raz kolejny (spółdzielcy złożyli w sumie ponad 100 pism do KRS,do Prokuratury,do MS) o stosowanie prawa w RP dla swoich obywateli i ukarania winnych niestosowania ustaw w Polsce.