Czy ,,AMBER GOLD” w SM ,,Zakrzewo” w Elblągu?

                                                                                           Elbląg 05 lipca 2017r.

 

Oto dlaczego Zarząd oraz Rada Nadzorcza SM ,,Zakrzewo” w Elblągu nie dopuściła do złożenia oświadczenia przez Witolda Ładę na Walnym Zgromadzeniu, pomimo że był taki wyrok  Sądu Okręgowego w Elblągu z dnia 16 marca 2016r Sygn. akt I C 284/13 (wyrok w Internecie).

Szanowni Państwo, informację tą przekazuje szczególnie do członków, oraz właścicieli SM ,,Zakrzewo” w Elblągu.

We wrześniu 2013r prawnik Spółdzielni Lech Trawczyński złożył w sądzie w Elblągu przeciwko Witoldowi Ładzie dwa pozwy. Akt oskarżenia z art.212 kk i pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych.                                                                

Jestem przekonany, że było to zrobione na zlecenie poprzedniego zarządu, oraz  rady nadzorczej, aby zamknąć usta Witoldowi Ładzie, a pośrednio innym członkom, aby nie odważyli się zadawać trudnych pytań, bo mogą być oskarżeni przed sądem o pomówienie. Wielu dało się już zastraszyć i złamać. Ówczesnym przewodniczącym Rady Nadzorczej był pan Jerzy Jedynak.

Jest to dalej kontynuowane przez obecne władze Spółdzielni, aby wyeliminować Witolda Ładę z działalności społecznej dla dobra członków spółdzielni.

W pozwie skierowanym przeciwko Witoldowi Ładzie Lech Trawczyński domagał się:

1. Zobowiązania Witolda Ładę do umieszczenia na stronie internetowej Elbląskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego w Elblągu oraz przesłania w formie pisemnej Radzie Nadzorczej i Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo” w Elblągu oświadczenia następującej treści: ,,Przepraszam radcę prawnego Lecha Trawczyńskiego za to, że w pismach umieszczonych na stronie Stowarzyszenia informowałem, że:

- w czasie obrad Walnego Zgromadzenia SM ,,Zakrzewo” odbytego w dniach 17-21.06.2013r w Elblągu radca prawny Lech Trawczyński przedstawiając projekty uchwał złożone przez członków manipulował nimi/ nawet nie potrafiąc ich uzasadnić albo czegoś nie rozumiejąc/ tak aby były one niezrozumiałe dla członków, ponadto wprowadził w błąd uczestników, namawiał ich do nie głosowania za tymi zmianami, zachęcał ich do nie popierania zmian jako szkodliwych dla członków, nie podając podstawy prawnej, które zapisy są nie zgodne z prawem. Nie dopuszczając członków do głosu straszył ich konsekwencjami;

-na pierwszych częściach Walnego Zgromadzenia SM ,,Zakrzewo” odbytego w dniach 17-21.06.2013r radca prawny Lech Trawczyński działał na szkodę Spółdzielni przez to, że wydał opinię co do braku możliwości zmian porządku obrad Zgromadzenia polegającego na przesunięciu punktu 14 porządku obrad Zgromadzenia na punkt 1;

- w czasie obrad V części w/w Zgromadzenia radca prawny Lech Trawczyński stwierdził, że ,, Pan Łada powinien leczyć się psychicznie”;                                                                                             

-radca prawny Lech Trawczyński jest dyspozycyjny wobec Rady Nadzorczej i Zarządu Spółdzielni;

- przed Walnym Zgromadzeniem w 2012r nadużył swojego zaufania jako prawnik wydając wadliwą opinię w wyniku, czego, nie dopuszczono do głosowania 16 projektów uchwał, przez co członkowie ponieśli szkodę, bo uchwały nie były głosowane przez Walne Zgromadzenie i nie mogły wejść w życie. Oświadczam, że w/w informacje są nieprawdziwe, a powyższe oświadczenie składam w wykonaniu obowiązku nałożonego na mnie wyrokiem Sądu”;

2.zobowiązania pozwanego do przesłania na adres Krajowej Rady Radców Prawnych w Warszawie, Krajowej Rady Spółdzielczej i Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP oświadczenia o treści: ,,Oświadczam, że informacje dotyczące nagannego postępowania radcy prawnego Lecha Trawczyńskiego oraz braku niezbędnej wiedzy opisanej w moim piśmie z dnia 24.06.2012r przesłanym w wykonaniu zobowiązania nałożonego na mnie wyrokiem Sądu”;

3. zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 10.000zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.”

Do aktu oskarżenia Lech Trawczyński dołączył:,, szczegółowy porządek obrad” na potrzeby sądu, na którym były zaznaczone godziny obradowania, jako dowód w sprawie, dlaczego nie można było zmieniać kolejności głosowania. Jak wynika z pism Zarządu takiego dokumentu nie ma w aktach Spółdzielni. Jasno z tego wynika, że ten dokument był pisany przez Lecha Trawczyńskiego w porozumieniu z byłym pracownikiem Spółdzielni panem Henrykiem S. na potrzeby sądu. Potwierdził to sam Lech Trawczyński przed sądem, oświadczając, że dokument ten pobrał z komputera a później, że otrzymał od pracownika Spółdzielni Henryka S. Podczas rozmowy z panem Henrykiem S. potwierdził on, że dokument ten pisany był na prośbę Lecha Trawczyńskiego.

Do aktu oskarżenia L.Trawczyński dołączył kserokopie projektów uchwał z 2013r opiniowane i podpisane za zgodność z oryginałem przez radcę prawnego -Lecha Trawczyńskiego.

Podczas przeglądania oryginałów tych projektów w Spółdzielni w obecności obecnego tu prezesa Zarządu Pani Mirosławy Meirowskiej oraz pracownika Spółdzielni nie stwierdzono, aby na tych dokumentach były opinie radcy prawnego Lecha Trawczyńskiego. Wynika z tego, że Lech Trawczyński dołączył kserowane podrobione dokumenty i potwierdził to jako zgodne z oryginałem.

W czasie procesu Lech Trawczyński cały czas twierdził, że pisma i skargi pisane na niego przez Witolda Ładę do instytucji były zamieszczane na stronie internetowej, aby go pomawiać i zniesławiać, co miało skutkować, że ma mniej klientów. Z tego tytułu domagał się odszkodowania od Witolda Łady 10.000zł.

 

Ponieważ Witold Łada twierdził, że pisma te nie były zamieszczane w Internecie Lech Trawczyński domagał się powołania biegłego sądowego, który miał to potwierdzić lub zaprzeczyć. Powołany przez Sąd w dniu 24.03.2015r biegły sądowy z zakresu informatyki jednoznacznie stwierdził, że takich pism w Internecie nie było. Wynika z tego, że radca prawny Lech Trawczyński po prostu kłamał. Jak sam twierdził, pism tych osobiście nie widział w Internecie, ale według jego wiedzy powinny być bo pan Łada mówił, że będą zamieszczone. Jako prawnik składał zastrzeżenia, co do opinii biegłego, że nie znalazł śladu tych pism, ponieważ według jego wiedzy powinny być tam umieszczone. Tym samym jako prawnik podważał opinię biegłego sądowego.

Podczas procesu Witold Łada wszedł w posiadanie oświadczeń siedmiu sędziów Sądu Okręgowego w Elblągu, którzy potwierdzili na piśmie, że wiążą ich stosunki towarzyskie i koleżeńskie z radcą prawnym Lechem Trawczyńskim, dlatego nie chcą uczestniczyć w procesie.

Jak widać mamy jeszcze uczciwych sędziów którzy, nie chcieli bronić swojego towarzysza i kolegę.

W czasie trwania procesu aby przedłużać proces na każdej następnej rozprawie Lech Trawczyński zamieszczał do pozwu ,,nowe” dowody na okoliczność działalności Witolda Łady. Oskarżał Witolda Ładę, m/in o to, że o pozwach wniesionych przez Lecha Trawczyńskiego Witold Łada informował o tym osoby trzecie. Oskarżał, że Witold Łada spotyka się na osiedlu z sąsiadami i rozmawia z nimi o przebiegu rozpraw. Chociaż nie jest członkiem oskarżał, Witolda Ładę, że spotyka się z mieszkańcami i informuje, co dzieje się na osiedlu. Oskarżał, że Witold Łada spotyka się z mieszkańcami oraz zamieszcza informacje na stronie internetowej, co dzieje się w Spółdzielni, nie będąc członkiem naszej spółdzielni. Na czyje zlecenie to robił? Oskarżał, że to Witold Łada złożył wniosek o rozwiązanie umowy na obsługę prawną z radcą Lechem Trawczyńskim, co nie było prawdą. Taki wniosek został złożony przez 15 członków. Chcę zaznaczyć, że ówczesne władze Spółdzielni pozytywnie wypowiadały się o działalności prawnika Lecha Trawczyńskiego, chociaż po kilku miesiącach same zostały usunięte z naszej Spółdzielni. Również rada nadzorcza na czele z jej przewodniczącym Jerzym Jedynakiem nie zrobiła nic w tym temacie, chociaż Witold Łada składał kilka pism o zajęcie stanowiska. Nie dostał żadnej odpowiedzi, natomiast pisma te były przekazane Lechowi Trawczyńskiemu do wykorzystania w sądzie, który posługiwał się tymi pismami przed sądem.

W obecnej radzie ( 2016-2019) jest pięciu członków z poprzedniej rady.

Sędzia Sądu Rejonowego w Elblągu -  Patrycja Wojewódka

W dniu 24 kwietnia 2015r Sąd Rejonowy karny w Elblągu, (sędzia Patrycja Wojewódka) po 20 miesiącach nękania przez Lecha Trawczyńskiego uznając, że społeczna szkodliwość czynu jest znikoma umorzył postępowanie przeciwko Witoldowi Ładzie.

W dniu 1 marca 2017r Witold Łada przesłał do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku wniosek o opinię, dołączając 21 stron stenogramu, z Walnego Zgromadzenia z 2013r. z pytaniem: ,, czy w wypowiedziach Lecha Trawczyńskiego jako osoby zaufania publicznego opinia zawarta w stenogramie była merytoryczna i zgodna z prawem? Czy opiniując w taki sposób projekty uchwał nie złamał etyki radcy prawnego? Czy zachowanie radcy prawnego Lecha Trawczyńskiego było prawidłowe, merytoryczne i zgodne z wiedzą prawniczą? Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.

Jeżeli dostanę, wiedzą tą podzielę się z Państwem.

Skarga na bierność samorządu radcowskiego, na Okręgową Izbę Radców Prawnych została zgłoszona do Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego w dniu 28 maja 2017r.

W dniu 24.04.2017r Witold Łada otrzymał informacje obecnego Zarządu, że umowa z Lechem Trawczyńskim wygasła z upływem czasu na który została zawarta i od dnia 1 styczna 2017r została zawarta z Kancelarią Prawną prowadzoną przez Panią Wiolettę Cichosz- córką Lecha Trawczyńskiego.

 

Sędzia SO w Elblagu Mariusz Gregorowicz

W dniu 16 marca 2016 r. po 30 miesiącach nękania przez Lecha Trawczyńskiego, Sąd Okręgowy Cywilny w Elblągu (sędzia Mariusz Gregorowicz) umorzył postępowanie w zakresie żądania zasądzenia żądanej kwoty 10.000zł. Nakazał Witoldowi Ładzie złożenia oświadczenia do w/w  instytucji z przeprosinami. Wyrok został wykonany. Oświadczenia i przeprosiny zostały napisane (na trzech stronach) i wysłane listem poleconym do tych instytucji. Zostały również zamieszczone na stronie internetowej, chociaż nie było takiego obowiązku.

Przypominam, że w tym okresie przewodniczącym Rady Nadzorczej jako organu kontrolnego w Spółdzielni Mieszkaniowej Zakrzewo był pan Jerzy Jedynak.

 Aby wykonać wyrok Sądu w dniu 18.05.2017r, a więc na 38 dni przed Walnym Zgromadzeniem Witold Łada wystąpił z pismem oraz wnioskiem do zarządu aby w porządku obrad został zamieszczony na początku wszystkich części punkt: ,,Oświadczenie Witolda Łady- wyrok Sądu Okręgowego w Elblągu.”  

W zawiadomieniu dla członków z dnia 31.05.2017r oświadczenie to zostało zamieszczone w punkcie 5 Walnego Zgromadzenia i dostarczone do skrzynek pocztowych, do wiadomości członków.

Pod tym zawiadomieniem z porządkiem obrad podpisali się członkowie Zarządu na zdjęciu od lewej: Mirosława Meirowska, Sławomir Łopieński i Małgorzata Glinkowska.

 Natomiast w informacji w sprawie terminu porządku obrad WZ z dnia 12.06.2017r oświadczenie Witolda Łady zostało przesunięte na punkt 17 czyli na koniec zebrania. Informacja taka była zamieszczana od 18.06.2017r. na klatkach schodowych.

Jak informuje Zarząd, porządek obrad został zmieniony z uwzględnieniem projektów uchwał i żądań zgłoszonych w trybie § 40 ust.2 i 3 Statutu Spółdzielni.

Przeglądając dokumenty na Walne Zgromadzenie w Spółdzielni w dniu 20.06.2017r nie natrafiłem na żaden dokument aby ktoś składał wniosek o zmianę porządku obrad. Zadaje pytanie, czego zarząd się przestraszył lub na czyj wniosek i na czyje żądanie przesunął ten punkt na koniec zebrania?

 Pytam Państwa, kto z Państwa składał wniosek o zmianę porządku obrad bo w dokumentach takiego wniosku nie ma? Zarząd po prostu kłamie.

Jak powiedziała na wszystkich częściach Walnego Zgromadzenia radca prawny Wioletta Cichosz, Zarząd ma prawo zmieniać porządek tak jak mu pasuje.

To zarząd ustala porządek obrad. Ważne punkty umieszcza na początku (sprawozdanie Rady Nadzorczej, sprawozdanie zarządu, sprawozdanie finansowe, przyjęcie lustracji, wotum zaufania dla zarządu oznaczenia najwyższej sumy zobowiązań ) to były punkty ważne dla zarządu. Jak stwierdził zarząd i członkowie rady nadzorczej wniosek zgłoszony przez Witolda Ładę jest mało ważny i to prywatna sprawa pana Łady, dlatego, zamieszczono go jako ostatni. Jak powiedział zastępca przewodniczącego Rady Nadzorczej, jednocześnie przewodniczący Walnego Zgromadzenia- oświadczenie wygłoszone przez pana Ładę, może zakłócić obrady Walnego Zgromadzenia!?

 Dla Zarządu i Rady Nadzorczej najważniejsze były punkty wymienione powyżej niż wyrok Sądu.

 To obecny zarząd z radą nadzorczą zmienił porządek zebrania i przeniósł ten punkt na ostatni, aby oświadczenie to było odczytane przed zarządem i radą nadzorczą może przy kilku członkach (wiernych żołnierzach prezesa), oraz pracownikach co miałoby upokorzyć i upodlić Witolda Ładę przed zarządem i radą nadzorczą oraz pracownikami. Obrano sobie za cel, aby uświadomić Witoldowi Ładzie, kto tu rządzi. A Państwo nie mieliście prawa się o tym dowiedzieć.

Zarząd jak i Rada Nadzorcza przestraszyli się, że po złożeniu oświadczenia złożonego przez Witolda Ładę wielu obecnym na zebraniu otworzą się szeroko oczy i to może mieć wpływ na dalsze wyniki głosowania przy omawianiu następnych punktów Walnego Zgromadzenia a szczególnie przy udzielaniu wotum zaufania.

Pytanie? czy na zdjęciu, jeszcze przed rozpoczęciem zebrania Pani Wioletta Cichosz instruuje i uzgadnia z panem Marcinem Olewnikiem, (przy stole zarządu) jak ma prowadzić zebranie?

 

Pan Olewnik pytał się czy obecni na sali wyrażają zgodę, aby pan Łada nagrywał obrady i robił zdjęcia, sugerując aby takiej zgody nie udzielili. Poddawał ten wniosek pod głosowanie. Obecna na sali prawnik, która czuwała nad prawdziwością prowadzenia obrad nie reagowała.

 

A co stanowi Regulamin Walnego Zgromadzenia?

§ 14 pkt.5 Regulaminu spółdzielni:                                                                                       

,, Przebieg obrad danej części Walnego Zgromadzenia może być utrwalany za pomocą urządzeń rejestrujących dźwięk i obraz, o czym członkowie biorący udział w Zgromadzeniu  powinni być uprzedzeni.”

Pan Marcin Olewnik pełniący funkcję sekretarza Rady Nadzorczej drugą kadencję o tym nie wiedział, czy nie chciał wiedzieć. Czy to dlatego zabraniał nagrywania przebiegu obrad i robienia zdjęć? 

 

Pan Marcin Olewnik złamał prawo w obecności prawnika, który czuwał nad prawidłowością prowadzenia obrad i nie reagował?

Aby się zabezpieczyć już po otwarciu Walnego Zgromadzenia jeszcze przed wyborem Prezydium, sekretarz Rady Nadzorczej Marcin Olewnik przy wsparciu radcy prawnego Wioletty Cichosz odmawiając udzielenia głosu obecnym członkom, poddał wniosek o zatwierdzenie porządku pod głosowanie. 

Opinie wydała radca prawny Wioletta Cichosz, oświadczając, że porządek Zebrania ustala zarząd i Walne Zgromadzenie nie ma prawa go zmieniać. Powołując się na wyroki sądów? Najbardziej sprzeciwiali się zmiany kolejności obradowania punktów, członkowie rady nadzorczej: Marcin Olewnik, Roman Rynkiewicz,Wiesław Wiewiórka.

Tak było na każdej części Walnego Zgromadzenia. Po wyborze prezydium Przewodniczący nie poddawali pod głosowanie zatwierdzenia porządku obrad chociaż, obecni na sali zgłaszali takie żądania. Radca prawny oświadczyła, że porządek został już przyjęty i nie ma potrzeby, nie można dwa razy głosować.

Zgodnie z Prawem spółdzielczym, Statutem Spółdzielni to Przewodniczący Walnego Zgromadzenia po wyborze i zatwierdzeniu prezydium przyjmując zgłoszone wnioski poddaje pod głosowanie porządek Zebrania, a nie sekretarz Rady Nadzorczej.

Panowie ci złamali prawo: ustawę Prawo spółdzielcze, ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych oraz Statut spółdzielni w obecności radcy prawnego Wioletty Cichosz, która miała obowiązek pilnowania obrad pod względem prawnym na które, została zaproszona przez Zarząd Spółdzielni. Pani Wioletta Cichosz ma zawartą umowę ze Spółdzielnią na obsługą prawną.

 

A kto prowadził Walne Zgromadzenie 2017r.

Część pierwsza- Mariusz Walendowski – członek Rady Nadzorczej

Część druga – Wiesław Wiewiórka – z-ca przewodniczącego Rady Nadzorczej

Część trzecia – Jerzy Jedynak – przewodniczący Rady Nadzorczej (2010-2016)

Część czwarta – Marcin Olewnik- sekretarz Rady Nadzorczej

Część piąta- Krystyna Dębska- członek Rady Nadzorczej

Jak widać całe Walne zgromadzenie było pod kontrolą.

 

W obradach na każdej części udział brało około 20 członków uprawnionych, czyli około 2 procent.

Do tego należy doliczyć również, 7- Rada Nadzorcza, 3- Zarząd, 6 - obsługa  Walnego przez pracowników.

 

Szanowni Państwo! Sąd Okręgowy w Elblągu (sędzia Mariusz Gregorowicz) nakazał pozwanemu Witoldowi Ładzie aby na najbliższych obradach Walnego Zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo” w Elblągu odczytał oświadczenie co niniejszym czynię: ,,Przepraszam radcę prawnego Lecha Trawczyńskiego za to, że w czasie obrad Walnego Zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo” odbytego w dniach 17-21 czerwca 2013r., w swoich wystąpieniach przekazywałem uczestnikom zgromadzenia informacje, że radca prawny Lech Trawczyński:

- przedstawiając projekty uchwał złożone przez członków, manipulował nimi, tak, aby były nie zrozumiałe dla członków,

-wprowadzał w błąd uczestników i ogłupiał ich, namawiał do nie głosowania za tymi zmianami,

-zachęcał do niepopierania zmian jako szkodliwych dla członków,

- nie dopuszczając członków do głosu, straszył ich konsekwencjami,

-jest dyspozycyjny wobec Rady Nadzorczej i Zarządu Spółdzielni,

- w 2012r. wydał wadliwą opinię w wyniku, czego nie dopuszczono do głosowania 16 projektów uchwał, przez co członkowie spółdzielni ponieśli szkodę, bo uchwały nie były głosowane i nie mogły wejść w życie.”

Szanowni Państwo.

Pomimo, że nie zgadzam się z treścią oświadczenia i przeprosinami nakazanego mi przez Sąd, to składam to oświadczenie, bo jako Obywatel RP szanuje wyroki Sądu, a sąd nałożył na mnie taki obowiązek.

Treść tego oświadczenia została zamieszczona również na stronie Internetowej,

oraz przesłana do Komisji sejmowej, która już pracuje nad zmianami w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych, do prezydenta RP i Premier Rządu.

                                                                                       

                                                                                                Witold Łada      

                                 

Teraz wiecie Państwo, dlaczego, zarząd oraz Rada Nadzorcza nie dopuściła do złożenia oświadczenia przez Witolda Ładę, pomimo, że Sąd Okręgowy wydał taki wyrok. O złożenie oświadczenia domagał się ówczesny radca prawny Lech Trawczyński. Jego funkcję w Spółdzielni przejęła córka Wioletta Cichosz.

Aby wykonać wyrok sądu Witold Łada wręczał wchodzącym na sale Walnego, oświadczenia na piśmie. Spotkało się to z krytyką członków rady nadzorczej i pracowników spółdzielni.  

 

Członkowie Rady Nadzorczej - jako organ kontrolny Spółdzielni (2016-2019)

1. Roman Rynkiewicz - przewodniczący

2.Wiesław Wiewiórka –z-ca przewodniczącego

3. Marcin Olewnik - sekretarz

4. Mariusz Walendowski- członek

5. Marek Witek- członek

6. Krystyna Dębska - członek

7. Joanna Pietruszewska - członek

 

Uwaga. Kto rozpozna się na tych zdjęciach a nie wyraża zgody, proszę zgłosić swój sprzeciw na adres meilowy:    witold_lada@tlen.pl

Zapraszamy na korzystanie z naszej strony, wkrótce szczegółowa relacja z Walnego Zgromadzenia SM ,,Zakrzewo” 2017r., również nagrania dźwiękowe.