Elbląg 21.06.2013r
Walne Zgromadzenie SM ,,Zakrzewo” w Elblągu
w dniach 17,18,19,20,21-06-2013r
Szanowni Spółdzielcy.
Od kilkunastu lat zajmuję się społecznie obroną praw spółdzielców. Za to co dzieje się w naszej spółdzielni odpowiada Zarząd, Rada Nadzorcza oraz ogromne zaangażowanie radcy prawnego. To oni są odpowiedzialni za to jak nam się żyje. Spółdzielnia to nie tylko budynki ale żywy organizm. To na nas wykonywane są eksperymenty. Dlatego na swojej części Walnego Zgromadzenia głosowałem przeciwko Zarządowi i Radzie Nadzorczej!!!!
Szanowni Państwo, ale żeby nasza spółdzielnia dobrze funkcjonowała potrzebny jest dobry Statut, który będzie gwarantował nam prawa i będzie chronił członków spółdzielni zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych.
Czy wyobrażacie sobie Państwo, żeby Państwo Polskie funkcjonowało bez dobrej Konstytucji. A przecież Statut w naszej spółdzielni to nasza mała konstytucja.
W ubiegłym roku złożyłem projekty uchwał które zostały odrzucone przez członków po negatywnej opinii wydanej przez radcę prawnego, Pana Lecha Trawczyńskiego. W tej sprawie toczy się postępowanie w Sądzie Dyscyplinarnym w Gdańsku. Wyrok jest, niekorzystny dla mnie, tylko od ponad miesiąca nie mogę go otrzymać bo brak podpisu Przewodniczącego tegoż sądu.
Otrzymałem informację, że Przewodniczący nie ma czasu na podpisanie postanowienia!!! Czy by się czegoś obawiano?
W dniu 17 maja 2013r złożyłem pismo do Zarządu spółdzielni z prośbą o opinię prawną Radców prawnych zatrudnionych w naszej spółdzielni dołączając treść proponowanych uchwał .,,Które proponowane przez członków zmiany w Statucie są zgodne z prawem, a które są nie zgodne z prawem i nie mogą być zamieszczone w Statucie naszej Spółdzielni.”
Do dziś odpowiedzi brak!!! Bez komentarza.
Na obecne Walne Zgromadzenie złożyłem ponownie projekty uchwał, dotyczące zmian w Statucie, już teraz prawidłowo, ale nie mogą być czytane i uzasadniane przez wnioskodawcę tylko przez radcę prawnego, który czytając tak manipuluje ( nawet nie potrafi uzasadnić lub nie chce albo czegoś nie rozumie) aby były nie zrozumiałe i zachęca aby ich nie popierać. Pan Radca prawny w tym wypadku działa przeciwko nam. Swoim zachowaniem ogłupia nas. Jest to zachowanie skandaliczne. To my jesteśmy członkami i właścicielami. I to my powinniśmy decydować jakie zapisy powinni znaleźć się w naszym Statucie. A o tym decyduje radca prawny który nie jest nawet członkiem naszej spółdzielni. Nie może być tak, aby radca prawny decydował jakie zapisy możemy wprowadzić w naszym Statucie a jakie nie. Jeżeli prawo czegoś nie zabrania to może być wprowadzone. Nie może być tak, żeby radca prawny komentował projekty uchwał, że mu tak się wydaje. Że mu się to nie podoba, czy będzie to z korzyścią czy nie dla członków. Czy jego zdaniem….itd. Jako radca prawny stwierdził, że sąd odrzuci te uchwały. Czyli jako radca prawny (osoba zaufania publicznego) wydaje wyrok za sąd. Jest to niedopuszczalna manipulacja. Pańska rola powinna ograniczyć się tylko do tego czy prawo nie zakazuje takiego zapisu. A jeżeli tak to powinien podać Pan podstawę prawną. A nie, że Panu tak się wydaje. Ale tego Pan nie mówi?
Szanowni Państwo. Dlaczego ten punkt porządku obrad został umieszczony jako punkt 14, a nie zaraz po zatwierdzeniu porządku obrad. A więc dlatego, że po kilku godzinach ludzie są zmęczeni sprawozdaniami i większość zebranych opuszcza salę, zostaje kilka osób i wtedy prowadzenie obejmuje radca prawny który manipulując małą grupą ludzi robi swoje. Jak to jest możliwe żeby kilka osób decydowało o zmianę zapisów lub nie w Statucie Spółdzielni. Jeszcze raz podkreślam. Za to odpowiedzialność ponosi Zarząd, Rada Nadzorcza i dyspozycyjny radca prawny.
Szanowni Państwo. Członkowie z dwóch grup składali wnioski formalne na dwóch zebraniach aby punkt14 dotyczący zmian w Statucie był procedowany jako punkt pierwszy. Statut to podstawa dobrego funkcjonowania naszej spółdzielni. Radca prawny (jako osoba zaufania publicznego) wydał jednak opinię, że to Zarząd ustala porządek obrad i nie może być zmieniany przez Walne
Zgromadzenie-które jest najwyższym organem w naszej spółdzielni. Powołując się na jakieś niejasne przepisy? Natomiast jeżeli ktoś ma inne zdanie jest straszony paragrafami. Moim zdaniem takie zachowanie jest nie etyczne. Panie radco! Jeżeli nie można zmieniać porządku obrad to dlaczego jest głosowanie nad przyjęciem porządku obrad? Dla mnie jest to niezrozumiałe. Szanowni Państwo, grupa członków złożyła na WZ żądanie aby Zarząd rozliczył się z wykonywanych inwestycji. Radca prawny oznajmił, że jeżeli Zarząd ujawnił by te dane konsekwencje z tego tytułu ponieśli by sami członkowie. I dał do zrozumienia żeby głosować przeciw temu żądaniu. Ja i wielu członków odbieramy to jako działanie przeciwko członkom spółdzielni. Moim zdaniem takie zachowanie radcy prawnego jest skandaliczne i nie zgodne z prawem.
Pan jako radca prawny powinien wiedzieć, że najwyższym prawem w Polsce jest Konstytucja
Rzeczypospolitej Polskiej, następnie ustawa, rozporządzenia itd. Pan powołuje się na wyroki sądów, a wyroki są różne, które nie dotyczą naszej spółdzielni.
Nas dotyczy ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych, a nie prawo spółdzielcze, które dotyczy pozostałych spółdzielni np. pszczelarskich, łowieckich, lekarskich, mleczarskich, czy bankowych.
Szanowni Państwo. Stara Rada nie dostała absolutorium. Odszedł stary układ za kilka dni będziemy mieli nowy. W swoich obietnicach na ulotkach piękne hasła. Kandydaci wiele obiecują. Zapamiętajcie je Państwo. Byłem obecny na czterech zebraniach i teraz na piątym. Chociaż jestem nie mile widziany. Dobrze obserwuję kandydatów. Przysłuchuję się ich wypowiedzi oraz jak głosują. Już się układają. Już nie mówią o pięknych hasłach. Większość kandydatów do rady nie poparło zmian w statucie. Obawiam się, że sytuacja po wyborach będzie podobna a może jeszcze gorsza. Obym się mylił.
Szanowni Państwo! Idea spółdzielczości wypływa z zasad demokracji, zakłada równość wszystkich członków tak, co do obciążeń finansowych jak i praw. My, wpłacając jakąś sumę na wspólną rzecz, stajemy się równocześnie współwłaścicielami majątku, a dla administracji spółdzielni również pracodawcami. Demokracja to też kontrola. Przez wiele lat ten demokratyczny system został wypaczony. Spółdzielca stracił swoje prawa a dla administracji stał się zwykłym, często uciążliwym petentem. Ostatnie lata przyzwyczaiły nas do jawności życia publicznego, również a może przede wszystkim w kwestiach finansowych. Niestety ta jawność działań z trudem toruje sobie drogę w naszej spółdzielni. Jako członkowie spółdzielni nie powinniśmy być zmuszani aby dochodzić swoich praw przed sądami. A w naszej spółdzielni tak się dzieje od lat!
I na zakończenie. Kilka dni temu otrzymałem informację od osób które są naszymi członkami, że niektórzy członkowie odchodzącej rady pełniąc swoje funkcje w Radzie Nadzorczej, mając dostęp do informacji, którzy członkowie mają zadłużenia na mieszkaniu, proponowali im zamianę mieszkań.Tzn.za przekazanie im tych mieszkań obiecywali, że spłacą ich długi i załatwią im mieszkanie komunalne za mniejsze opłaty. Takie zachowanie osoby która pełniąc odpowiedzialną funkcję w radzie nadzorczej wykorzystując ją do takich celów jest skandaliczne i niedopuszczalne.
Takie osoby kandydują również do nowej rady nadzorczej.
Dlatego chcę się zwrócić do Państwa z prośbą. Kto by wiedział o takich sytuacjach proszę o kontakt osobiście. Anonimowość gwarantowana. Ta informacja z prośbą o przekazywaniu takich informacji będzie umieszczona również na stronie internetowej - Obywatelskie Stowarzyszenie Uwłaszczeniowe w Elblągu.
Witold Łada
82-300 Elbląg
ul. Wiejska 20/I/2
email:witold_lada@tlen.pl
tel.604-594-984
Treść tego pisma dołączam do protokołu Walnego Zgromadzenia w dniu 21.06.2013r
Do wiadomości:
1. Główny Rzecznik Dyscyplinarny R. P. 00-478 Warszawa Al. Ujazdowskie 18
2.Pan Prezes Maciej Bobrowicz- Prezes Krajowej Rady Radców Prawnych 00-478 Warszawa Al. Ujazdowskie 18
3. Pan Poseł Andrzej Dera - Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejm RP
- Członek Komisji.
4. Członkowie SM ,,Zakrzewo”
5. Strona internetowa
Podczas mojej wypowiedzi Przewodnicząca WZ odebrała mi głos bo przekroczyłem czas 3 minuty. Pan radca prawny Lech Trawczyński poinformował mnie, że powinienem leczyć się psychicznie. Mam nagrania z tej wypowiedzi. W.Ł.