WAŻNA INFORMACJA Z 06.12.2016r

Znany już prawnik Spółdzielni Mieszkaniowej ZAKRZEWO w Elblągu Lech Trawczyński wydrukował ten list otwarty z internetu i w dniu 06.12.2016r jako dowód w sprawie przekazał w Sądzi Apelacyjnym w Gdańsku, oskarżając Witolda Ładę na rozprawie, za to, że Witold Łada pisał list otwarty do Presesa Sądu Okręgowego w Elblągu. W liście tym są wymienieni sędziowie, którzy prowadzili sprawy z udziałem Witoldy Łady oraz Lecha Trawczyńskiego.

Witold Łada jest w posiadaniu oświadczenia 7 sędziów SO, którzy potwierdzili, że łączą ich stosunki towarzyskie z radcą prawnym Lechem Trawczyńskim.

 

Elbląg 20.03.2016r

Witold Łada

82-300 Elbląg                                                                                            

ul. Wiejska 20/I/2

                                                          Pan Marek Omelan

                                                          Prezes Sądu Okręgowego w Elblągu

                                                          82-300 Elbląg Pl. Konstytucji 1

List otwarty

Szanowny Panie Prezesie.

 

Nazywam się Witold Łada. Jestem członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo” w Elblągu. W Spółdzielni tej ma podpisaną umowę na obsługę prawną radca prawny Lech Trawczyński. W 2013 roku członkowie w/w spółdzielni złożyli 19 projektów uchwał na Walne Zgromadzenie ( WZ) członków. Pod tymi projektami podpisywał się również Witold Łada. Projekty uchwał powinny być opiniowane przez radcę prawnego przed W Z. Członkowie przy zapoznawaniu się z projektami uchwał przed W Z mieli dostęp tylko do kserokopii tych dokumentów. (Do chwili obecnej na oryginałach brak jest opinii radcy prawnego). Podczas obradowania na WZ w dniach 17-21.06.2013r opinię na temat projektów uchwał wydawał ustnie radca prawny Lech Trawczyński. W czasie obrad WZ był obecny członek spółdzielni Witold Łada który przysłuchiwał się obradom.

Sędzia Marek Omelan - Prezes Sądu Okręgowego w Elblągu

Każdy z projektów uzyskiwał opinię formułowaną ustnie przez Lecha Trawczyńskiego wobec członków spółdzielni, że jest ,,niezgodny z prawem, lub, że sąd odrzuci te uchwały. L. Trawczyński wykraczał też poza zakres opiniowania dokonując oceny projektów poprzez formułowanie inwektyw pod adresem Witolda Łady, między innymi stwierdzając, że Witold Łada powinien leczyć się psychicznie. Formułowanie inwektyw pod adresem Witolda Łady przyczyniły się do tego, że osoby głosujące nad projektami uchwał głosowały przeciwko zmianom, pozostając pod wpływem przekonania, że dokonywanie zmian proponowanych przez Witolda Ładę jest sprzeczne z prawem. W rozmowach odbytych po zgromadzeniu osoby te oświadczały, że opinia Lecha Trawczyńskiego zadecydowała o sposobie głosowania oraz, że czuły się oszukane wywarciem wpływu. Na takie opinie Lecha Trawczyńskiego i wypowiedzi samych członków spółdzielni Witold Łada nie mógł pozostać bierny.

Witold Łada zwracał uwagę L. Trawczyńskiemu, że jest to manipulacja i ogłupianie członków. Po zwróceniu uwagi prawnikowi Lechowi Trawczyńskiemu Witold Łada usłyszał z ust L. Trawczyńskiego, że jeżeli będą zarzuty przeciwko niemu sprawa może mieć finał w sądzie. Witold Łada był przekonany, że jest to zastraszanie członków. Już w piśmie z dnia 25.06.2012r L.Trawczyńskiego do Witolda Łady pisał:,, Informuję jednocześnie, że podnoszenie zarzutów w rodzaju ,, działanie na szkodę członków spółdzielni,, w stosunku do mojej osoby wyczerpuje znamiona przestępstwa opisanego w art. 212 par.1 kk” Dlatego też na trzeciej części WZ w 2013r Witold Łada odczytał pismo, które dotyczyło udziału i zachowania się radcy prawnego Lecha Trawczyńskiego. Pismo dołączone do protokołu WZ.

 Dowód: Pismo do członków spółdzielni z dnia 21.06.2013r.

Po obradach WZ w dniu 1 lipca 2013r Witold Łada złożył skargę do Rady Nadzorczej SM ,,Zakrzewo” a w dniu 27 lipca 2013r do Krajowej Rady Radców Prawnych oraz Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP. Do dnia dzisiejszego Witold Łada nie otrzymał odpowiedzi. Witold Łada jako członek spółdzielni, zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych z dnia 14 czerwca 2007roku występował do spółdzielni z wnioskiem o dokumenty dotyczące umów zawartych z osobami trzecimi. Ponieważ Zarząd odmawiał przekazania takich umów sprawa miała swój epilog w Sądzie Rejonowym w Elblągu. W Sądzie obrońcą członków Zarządu był zawsze ten sam radca prawny Lech Trawczyński. Sąd Rejonowy w Elblągu uznał członków Zarządu za winnych i wymierzył im karę nagany. Przewodniczący SSR Tomasz Piechowiak. Sygn. akt II W 967/13                                                                                                               

Witold Łada jako członek spółdzielni występował do Zarządu SM ,,Zakrzewo” z wnioskiem o umowę zawartą z radcą prawnym Lechem Trawczyńskim na obsługę prawną Spółdzielni. I tu też sprawa miała swój finał przed Sądem Rejonowym w Elblągu.

Lech Trawczyński bardzo często występował przed Sądem w Elblągu przeciwko Witoldowi Ładzie chociażby występując przed Sądem Rejonowym w Elblągu sygn. akt II W 596/13

 

W dniu 26.08.2013r radca prawny Lech Trawczyński złożył w Sądzie Rejonowym w Elblągu prywatny akt oskarżenia przeciwko Witoldowi Ładzie z art.212 § 1 i 2 kk.

W akcie oskarżenia oskarżał Witolda Ładę o to, że pisma które były kierowane m/in do Rady Nadzorczej SM ,,Zakrzewo” do członków oraz do Prezesa KRRP jak również do Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP, były zamieszczane na stronie Internetowej www.uwlaszczenia.gabo.pl. Przed Sądem oskarżał Witolda Ładę, że Witold Łada umieszczał pisma w Internecie szkalujące jego dobre imię. Miały być tam zamieszczone zarzuty oraz zniesławienia które były odczytane na Walnym Zgromadzeniu SM ,,Zakrzewo” w czerwcu 2013r, nie posiadając żądnych dowodów, poświadczając  nieprawdę.

Sprawa toczyła się przed Sądem Rejonowym w Elblągu. W dniu 23 stycznia 2014r Sąd Rejonowy w Elblągu uniewinnił oskarżonego Witolda Ładę od popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu. Na podstawie art.626 § 1 kpk orzekł, iż koszty procesu ponosi oskarżyciel prywatny Lech Trawczyński. Przewodniczący SSR Paweł Wiewiórski. Sygn.akt II W 707/13.

Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy każde działanie oskarżonego W. Ładę miało związek z uczestnictwem w procedurach wynikających z prawa spółdzielczego. Oskarżony usiłował spowodować zmianę obowiązujących w SM ,,Zakrzewo” regulacji prawnych oraz uchwalenie przez Walne Zebranie Członków zmian w statucie SM ,,Zakrzewo, które będą gwarantować członkom spółdzielni prawo kontroli organów spółdzielni oraz prawo do osiągania informacji w szczególności dotyczącej spraw finansowych spółdzielni. Dodać bowiem należy, że próby osiągnięcia przez oskarżonego informacji dotyczących finansów spółdzielni Zakrzewo są konsekwentnie przez Zarząd spółdzielni torpedowane. Działania oskarżonego mają więc na celu wyłącznie dobro członków SM Zakrzewo i wyłącznie korzyść członków SM Zakrzewo która jest motorem postępowania oskarżonego.

Normalnym wydaje się, że w takiej sytuacji oskarżony Witold Łada zyskał prawo do zwrócenia się choćby do organów samorządu radcowskiego czy innych organów kompetencyjnych do wyrażenia ocen w szeroko rozumianym zakresie prawa spółdzielczego.

Lech Trawczyński nie godząc się na taki wyrok wniósł apelacje do Sądu Okręgowego,

dołączając dodatkowe, nie zgodne ze stanem faktycznym, dowody które miały obciążyć oskarżonego Witolda Ładę. Twierdząc, że pisma które miały być zniesławiające były zamieszczone na stronie Internetowej. W Sądzie zeznawał, że był przekonany, że pisma te były w Internecie Dołączając m/in nieprawdziwą opinię19 projektów uchwał z 2013r.

W dniu 17 kwietnia 2014r przed Sądem Okręgowym zapadł wyrok gdzie Sąd uchylił wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w Elblągu do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu Sąd Okręgowy nakazał aby Sąd Rejonowy sprawdził czy pisma o których w apelacji podnosił Lech Trawczyński były zamieszczone w Internecie i czy zaplanowanym i celowym było zniesławianie oskarżyciela Lecha Trawczyńskiego przez Witolda Ładę.. Sędziami byli SSO Irena Linkiewicz; SSO Irena Śmietana; SSO Piotr Żywicki (spr.) Sygn. akt VI Ka 81/14 Sprawa była prowadzona przed Sądem Rejonowym w Elblągu pod Sygn. akt II K 314/13, którą Przewodniczącym była SSR Patrycja Wojewódka (wice prezes Sądu Rejonowego w Elblągu). Od czerwca 2014r do kwietnia 2015r odbyło się osiem posiedzeń Sądu. Sąd (sędzia Patrycja Wojewódka) utajniła posiedzenia sądu oraz zabroniła nagrywania.

Natomiast w protokołach rozpraw z dnia 11 czerwca, 29 sierpnia, 24 października 2014r widnieje zapis: ,,Rozprawa odbyła się jawnie.”

Oskarżyciel Lech Trawczyński na każdej rozprawie dołączał nowe dowody które miały obciążyć oskarżonego Witolda Ładę. Sędzia przyjmowała dokumenty oskarżyciela natomiast nie brała pod uwagę wniosków składanych przez Witolda Ładę. Pozwalała na oskarżanie przez Lecha Trawczyńskiego gdzie często interweniował obrońca oskarżonego. Sędzia zwracała się często do oskarżyciela Panie mecenasie. Oskarżyciel Lech Trawczyński oświadczył przed Sądem, że jeżeli Witold Łada zostanie uniewinniony to on będzie musiał zlikwidować kancelarię prawną.

Sędzia tak prowadziła rozprawę aby doprowadzić do skazania Witolda Ładę.

Sąd na wniosek oskarżyciela Lecha Trawczyńskiego powołał biegłego sądowego z zakresu informatyki, który miał potwierdzić lub nie czy pisma szkalujące Lecha Trawczyńskiego były zamieszczane w Internecie na stronie www.uwlaszczenia.gabo.pl

Oskarżyciel Lech Trawczyński domagał się od Witolda Łady przed Sądem przyznania się do zamieszczania pism szkalujących w Internecie. Chociaż sam tych pism nie widział. Zapis z protokołu rozprawy z 24 listopada 2014r: ,,W tym miejscu oskarżyciel prywatny wnosi o oddalenie wniosku obrońcy oskarżonego. Przez cały czas byłem w przekonaniu, że te informacje były w Internecie. Wnoszę o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego informatyka, kiedy te informacje, pisma z dnia 5 sierpnia i 1 lipca zostały usunięte.” Ponieważ Witold Łada zaprzeczał twierdzeniom powoda, Sąd na wniosek Lecha Trawczyńskiego na Rozprawie głównej w dniu 24 listopada 2014r. powołał biegłego sądowego, który miał potwierdzić lub zaprzeczyć czy pisma z 1 lipca i 5 sierpnia były zamieszczane na stronie Internetowej www.uwlaszczenia.gabo.pl

Biegły sądowy z zakresu informatyki jednoznacznie stwierdził i wydał opinię na piśmie, że nie ma śladu aby pisma o których twierdził Lech Trawczyński znajdowały się na stronie Internetowej. Potwierdził to na Sali sądowej. Brak jakichkolwiek śladów. Pomimo, że Lech Trawczyński nie miał na to żadnych dowodów  w dalszym ciągu podważał opinię biegłego sądowego którego opinia dowodzi jednoznacznie, że działania radcy prawnego Lecha Trawczyńskiego noszą znamiona fałszywego oskarżenia co w konsekwencji pełnienia przez niego osoby zaufania publicznego czyni takie postępowanie bardziej nagannym.

Witold Łada składał wnioski aby sąd przesłuchał prezesa SM ,,Zakrzewo” w Elblągu, wnosił  również aby Sąd wystąpił do Spółdzielni o oryginały projektów uchwał, oraz ,,szczegółowego porządku obrad.” Sąd jednak wnioski Witolda Łady odrzucił. Witold Łada dołączył płyty z nagraniem dźwiękowym oraz Stenogram z Walnego Zgromadzenia 2013.r, które miały potwierdzić jak przebiegało Walne Zgromadzenie. Tu również Sąd odrzucił wnioski, koncentrując się wyłącznie na oskarżeniach Lecha Trawczyńskiego.

Sędzia tak prowadziła sprawę aby jak najmniej było dowodów przeciwko Lechowi Trawczyńskiemu. To Witold Łada musiał udowadniać, że jest nie winny.

Nie wszystkie treści, wypowiedzi, szczególnie oskarżyciela były zamieszczane w protokołach. Pomimo, że Witold Łada składał wnioski o sprostowanie protokołu Sąd odmawiał. Również w rozprawach nie mogli uczestniczyć osoby jako publiczność. Na to nie zgadzał się oskarżyciel Lech Trawczyński.

Dlatego, że dowody w akcie oskarżenia nie potwierdziły się Witold Łada wnosił o uniewinnienie oraz obciążenie kosztami sądowymi oskarżyciela Lecha Trawczyńskiego.

W dniu 24 kwietnia 2015r przed Sądem Rejonowym (sędzia Patrycja Wojewódka) zapadł wyrok.

W uzasadnieniu III: ,,ustalając iż oskarżony Witold Łada w piśmie z dnia 05 sierpnia 2013r „skierowanym do Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo” w Elblągu , pomówił Lecha Trawczyńskiego o to, że działa na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej                                ,, Zakrzewo” w Elblągu, żądając rozwiązania z Lechem Trawczyńskim umowy o pracę, pomawiając go w ten sposób o postępowanie, które narażało Lecha Trawczyńskiego na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu radcy prawnego, czym wyczerpał znamiona występku…uznając, iż społeczna szkodliwość czynu jest znikoma …umarza postępowanie.”

Sąd zasądził od Witolda Łady na rzecz Lecha Trawczyńskiego kwotę 300zł. tytułem zwrotu poniesionych przez niego kosztów procesu.

Dlatego, że Witold Łada składał skargi do Rady Nadzorczej jako organu kontrolnego został ukarany przez Sąd ( Sędzia Patrycja Wojewódka ) kwota 300zł.

Z takim wyrokiem oraz z uzasadnieniem nie pogodził się Witold Łada, obrońca oskarżonego złożył apelację do Sądu Okręgowego w Elblągu.

W dniu 20 sierpnia 2015r Sąd Okręgowy w Elblągu utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Sędziami byli: SSO Małgorzata Kowalczyk- Przedpełska; SSO Piotr Żywicki; SSR del. Sylwia Kamola (spr.)

Jako obywatel i członek spółdzielni czuję się osobą pokrzywdzoną przez wyżej wymienionych sędziów.

 

Żeby nie było lekko, radca prawny Lech Trawczyński wniósł jednocześnie do Sądu Okręgowego prywatny pozew cywilny w dniu 16.09.2013r. Od pozwanego Witolda Łady żądał aby Sąd zobowiązał do umieszczenia na stronie internetowej Elbląskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego w Elblągu oraz przesłania w formie pisemnej Radzie Nadzorczej i Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Zakrzewo” w Elblągu przeprosiny. W pozwie tym Lech Trawczyński fałszywie oskarżał Witolda Ładę dołączając nieprawdziwe dokumenty jako dowody w sprawie.                                                                                                                                Powód Lech Trawczyński w pozwie domagał się od pozwanego Witolda Łady zasądzenia na rzecz powoda 10.000zł jako zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.

- zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania

 

Sprawę przed Sądem Okręgowym prowadził Sędzia SO Mariusz Gregorowicz. pod sygn. akt IC 284/13. Sąd na wniosek Lecha Trawczyńskiego z dnia 17.12.2013r. po przesłuchaniu stron postanowił zwrócić się do Spółdzielni Mieszkaniowej Zakrzewo w Elblągu o przedłożenie oryginałów nagrań i ewentualnie sporządzonego stenogramu wraz z protokołami Walnego Zgromadzenia spółdzielni, które odbyło się w dniach od 17 do 21 czerwca 2013r.O dopuszczenie dowodu z zeznań w charakterze świadka Pana Henryka Sułka pracownika Spółdzielni Zakrzewo obsługującym Zgromadzenie pod względem administracyjnym. Witold Łada jako pozwany został zobowiązany przez Sąd do wskazania w terminie 21 dni dokładnych momentów walnego zgromadzenia spółdzielni, w których powód miał się dopuścić zachowań wskazanych w pismach, których jest autorem oraz ich szczegółowej treści. Witold Łada wykonał przesłuchanie (około 30 godzin) nagrań dźwiękowych i wykonał stenogram na 21 stronach zaznaczając dokładnie momenty (od min do min) w których powód Lech Trawczyński miał się dopuścić zachowań wskazanych w pismach w których jest autorem. Przez kolejne trzy wokandy nagrania były przesłuchiwane na Sali sądowej.

Powód Lech Trawczyński nie negował zapisów jakie były na ścieżce dźwiękowej.

Powód Lech Trawczyński zabiegał o to aby sprawa przed Sądem została jak najszybciej zakończona. Jednak na wniosek pozwanego Witolda Ładę Sąd Okręgowy w dniu 09 stycznia 2015r zawiesił postępowanie, do momentu uprawomocnienia się wyroku sygn. akt II K 314/13

Powód podczas trwania procesu często zmieniał pozew o naruszenie dóbr osobistych. W dniu 08.10.2014r rozszerzył pozew o ,,nowe dowody” na które pozwany Witold Łada odpowiedział pismem procesowym w dniu 18.10.2014r. W piśmie tym pozwany Witold Łada stwierdził, że wypowiedzi powoda w pozwie uzupełniającym były wyrwane z kontekstu nie są zgodne z treścią jaka była zamieszczona w piśmie pozwanego. Powód Lech Trawczyński mówił nie prawdę przed Sądem w sprawie pism z 1 lipca i 5 sierpnia 2013r. albowiem nie były one pobrane przez powoda ze strony internetowej choć powód przez cały czas w toku postępowania wysuwał takie twierdzenia.  Powód Lech Trawczyński twierdził, że dzięki pismom zamieszczonym w Internecie poniósł z tego tytułu znaczne szkody i żądał odszkodowania 10.000.00zł. Powód pisma te opatrywał podpisem za zgodność z oryginałem co w przypadku powoda wykonującego zawód zaufania publicznego jest naganne.

W kolejnym piśmie procesowym  z dnia 29.12.2015r powód Lech Trawczyński zmienia pozew o naruszenie dóbr osobistych.

Żądanie zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda Lecha Trawczyńskiego 4.000zł poprzednio 10.000zł dowodzi, że istnieje podejrzenie o wyłudzeniu korzyści majątkowych od pozwanego Witolda Łady.

 W Sądzie powód Lech Trawczyński żądał - albo przeprosiny albo kara.

 

Na Walnym Zgromadzeniu Lech Trawczyński często powoływał się na wyroki sądów.

np.,, Z tego wniosek, że jakoby jest sprzeczność jedno z drugim. W związku z tym, że u nas bardzo dużo jest spraw sprzecznych przyjmujemy to co powiedział najmądrzejszy organ w Rzeczypospolitej, to jest Sąd Najwyższy”

A oto dwa Wyroki Sądu.

Cytując wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 9 lutego 2012r I ACa 717/11 odnoszący się do podobnej sytuacji:,, Powód będąc adwokatem jest osobą publiczną. Musi zatem liczyć się z tym, że jego praca zostanie poddana ocenie niekiedy radykalnej oraz wykazać większy stopień tolerancji i odporności wobec niepochlebnych opinii a nawet brutalnych ataków.” Choć orzeczenie dotyczy materii z art.23 KC to pośrednio jego tezy mogą mieć odniesienie do kwestii oskarżenia – w zakresie znamion czynu.

Już w dniu 25.01.2002 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach wydał wyrok sygn. akt ACa 1059/00 Orzeczenie wokanda 2002/6/45

,,1. Jeżeli podstawą wykluczenia członka stanowi krytyka działalności organów spółdzielni, należy mieć na uwadze to, że prawo krytyki przysługuje każdemu członkowi, a jeżeli pełni on określoną funkcję w organach spółdzielni, to ma on także obowiązek krytyki. Musi to być jednak krytyka twórcza mająca na celu dobro spółdzielni.”                                                               

,,2. Podjecie krytyki w celach podanych wyżej choćby okazało się niesłuszna, nie może przemawiać przeciwko członkowi. Decyduje subiektywne przekonanie członka o słuszności podjętych działań, a zarzut szkodliwego dla spółdzielni działania winien być wykazany tym, że krytyka członka miała na celu złośliwe celowe dyskryminowanie poczynań organów spółdzielni. Właściwym i jedynym kryterium dla ustalenia granic uprawnienia do krytyki jest kryterium dobrej lub złej wiary członka.”

Wyrok ten dotyczy organów spółdzielni a Lech Trawczyński za takiego się uważa występując  na Zebraniach spółdzielni czy przed Sądem  w Elblągu chociażby w sygn. akt II W 596/13

Kluczowym dla sprawy jest rozważenie, jakie relacje zachodzą pomiędzy odpowiedzialnością za domniemane przestępstwo zniesławienia a wykonywaniem przez członka spółdzielni jego ustawowych obowiązków (dbałość o dobro spółdzielni, przeciwdziałanie naruszenia prawa np. w zakresie prowadzenie dokumentacji, robót, niewykonanie prac, stosowania materiałów budowlanych niezgodnych z dokumentacją) i działalności obywatelskiej na rzecz lokalnej społeczności. Dlatego, że Witold Łada aktywnie działał i działa społecznie jako członek spółdzielni występując w interesie publicznym (społeczność spółdzielni), którą przejąłem na siebie-uzasadnia zastosowanie wobec pozwanego Witolda Ładę szerszej interpretacji granic wolności słowa.

Zasądzenie od pozwanego przeprosin w sytuacji gdy pozwany Witold Łada działając zgodnie z prawem kierował pisma do organów odpowiedzialnych za zajmowanie się sprawami spółdzielni i sprawującymi kontrolę inwestycji, należy uznać za niczym nie uzasadnioną próbę zastraszania członków spółdzielni i próbę instrumentalnego wykorzystania Sądu do rozprawy z zaangażowanymi społecznie mieszkańcami, upominającymi się o należyte i zgodne z oczekiwaniami spółdzielców gospodarowanie ich mieniem i funduszami.

,,Prawo które szkodzi człowiekowi jest bezprawiem.”

W sprawie która była przedmiotem postępowania przed Sądem wystarczającą podstawą faktyczną były dowody przedstawione przez pozwanego Witolda Ładę w postaci dokumentacji dźwiękowej, lista wskazanych nieprawidłowości.

Warto też zauważyć, że ETPCz dopuszcza prawo swobodnego formułowania opinii w debacie publicznej. Przykładowo. Trybunał stwierdził w orzeczeniu Lombardo i inni p.Malcie, że ,, nie stanowi zniesławienia opinie wydane w toku żywej debaty politycznej na poziomie lokalnym i gdzie członkowie lokalnej społeczności powinni korzystać z prawa swobodnej krytyki działań władz samorządowych, nawet jeśli ich oświadczenia nie zawsze byłyby w pełni uzasadnione.” Czyli w niniejszej sprawie nawet publiczne wyrażanie przez członków spółdzielni poglądów i opinii o działalności jej władz mieści się w obowiązujących standardach wolności słowa.

Można zatem przyjąć, że wyrażone przez pozwanego Witolda Ładę jego własnej opinii w pismach zgodnie ze standardami ETPCz mieści się w granicach wolności słowa, a zatem nie stanowi realizacji znamion czynu zniesławienia. Tym bardziej, że Witold Łada zmierzał do wykazania, że w jego ocenie

-działalność Lecha Trawczyńskiego, która dotyczyła wyrażenia  przez niego opinii –narusza zasady dobrego gospodarowania majątkiem spółdzielni, a zatem tym samym interes jej członków. Co oznacza, że zachowanie pozwanego Witolda Łady mieści się w granicach dozwolonej krytyki. Powód Lech Trawczyński przed tak szerokim gremium jakim jest kilkutysięczna grupa członków SM Zakrzewo posiada status osoby publicznej. O tym stanowi  wspomniany już wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 9 lutego 2012r sygn. akt  I ACa 717/11

Istnieją przesłanki do takiej kwalifikacji, powód Lech Trawczyński jawi się, jako reprezentant władz SM Zakrzewo działania przed organami administracji i sądami, jest osobą powszechnie znaną i kojarzoną ze Spółdzielnią Mieszkaniową Zakrzewo. Tu zwrócić należy uwagę również na orzeczenie ETPCz w zakresie prawa do krytyki osób publicznych i istotnie umniejszonego zakresu ochrony dóbr osobistych takich osób.

Jako członkowie spółdzielni mamy prawa członka, zagwarantowane w ustawie, Prawie spółdzielczym i Statucie gdzie w § 15 pkt.3 mowa:

,, 1 Członkowi Spółdzielni przysługuje :

2) prawo brania czynnego udziału w życiu spółdzielni i zgłaszania wniosków w sprawach związanych z jej działalnością.

Chcę przytoczyć tylko dwa fragmenty jakie wygłaszał Lech Trawczyński podczas opiniowania projektów uchwał na Walnym Zgromadzeniu w czerwcu 2013r  zawartych w dołączonym stenogramie.

Uchwała nr 11/6

Opinia powoda Lecha Trawczyńskiego na drugiej części Walnego Zgromadzenia 2013r

   Płyta 2.3 Mov 006 od min. 01.17.30

Nikt nie czyta projektu uchwały. Nikt nie wie jaka uchwała jest opiniowana.

Pisownia oryginalna.

,,Proszę państwa to co jest zaproponowane. Uchwały od 11/6 do 11/24 są to uchwały zaproponowane przez członków spółdzielni, wniesione w terminie w związku z tym podlegają głosowaniu. Pierwsza uchwała 11/6 jest powieleniem (radca prawny nie odczytuje projektu uchwały) uprawnień wynikającej z ustawy prawo spółdzielcze o spółdzielniach mieszkaniowych z których wynika, że członek ma prawo otrzymania odpisu statutu, regulaminów oraz kopii uchwał organów spółdzielni i protokołów obrad, protokołów lustracji rocznych sprawozdań finansowych oraz umów i faktur zawieranych przez spółdzielnie z osobami trzecimi. Te dokumenty. Chwileczkę, jest to zapisane, że ktoś jest skreślona. Proszę państwa chciałbym tylko wyjaśnić bo tu jest problem jest skreślona jedna osoba obok pisze, głosuje na tą osobę więc mowa o osoba skreślona dopisana kowalska jest dopisana inna niż w wykazie złożonym na karcie do głosowania wtedy było by nieważne. Jeżeli ktoś skreślił i dopisał, że głosuje na tą osobę to stwierdził, że zapomniał skreślić. Tak, tak ustawa 11/6 stanowi o zmianie § 13 punkt 10 i 11 i 13 która czuje i dopisuje się inna treść ale czuje tą nową treść, różni się tylko tym, że chcemy, żeby członek spółdzielni miał prawo otrzymania wglądu a ustawa mówi o kontynencie, dalej dopisujemy gdzie nie są gdzie indziej dopisane, mówi dalej pisze się o innych dokumentach, które rozszerzają uprawnienia poza ustawowe. W związku uważam, że zbędne jest dublowanie tego co jest zapisane w § 15 punkt 10 mówi, że członek ma prawo do bezpłatnego otrzymania ta nr 2.4 protokołów i uchwał organów spółdzielni i protokołów organów spółdzielni, dalej prawo żądania odpisu statutu i wydanych na jego podstawie regulaminów nie ma w projekcie uchwały, prawo otrzymania kopii protokołów lustracji i faktur i umów zawieranych z osobami trzecimi przez spółdzielnię. Nie jest to samo. No tak 10,11,13 dopisano tylko innych dokumentów spółdzielni, w tym zakresie. Ten zapis innych spółdzielni wykracza poza zapisy ustalone w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych i prawo spółdzielcze nie upoważniają nikogo do żądania innych dokumentów. Inne dokumenty to jest coś nie określonego. Jest to nie wykonalne. Ja jeszcze raz twierdze, że jeżeli ustawa czy statut przewiduje, że może być w statucie to wtedy członkowie spółdzielni mogą to zrobić jeżeli ustawa tego nie przewiduje to w statucie można dublować”

 Do min 01.24.00

Po przedstawieniu opinii Przewodniczący WZ zarządził głosowanie.

Po wyjściu z zebrania, członkowie sami stwierdzili, że nie rozumieli opinii radcy prawnego, czego ta opinia dotyczyła. Zdaniem Witolda Łady była to manipulacja.

 

Drugi fragment. Członek spółdzielni pani Róża Bralewska na początku II części WZ zgłosiła wniosek formalny aby punkt 14 był głosowany jako punkt 11

Opinia Lecha Trawczyńskiego

  Płyta część 2.1 Mov 004   Od min 42

Pisownia oryginalna

,,Proszę państwa, jeżeli to jest wniosek formalny, nie wiem czy państwo zatwierdziliście wniosek formalny, jeżeli nie to jest wniosek formalny. W sprawie formalnej jest to sposób głosowanie bez dyskusji, zakończenie dyskusji, zamknięcie listy mówców, zarządzenia przerwy. To są wnioski formalne które można na każdym etapie zebrania taki wniosek zgłosić jeśli będzie większość to wtedy wniosek może być uwzględniony. Chodzi o to, państwo zostaliście poinformowani na 15 dni o porządku obrad. Ponadto zgodnie z § 40 punkt 5 uzupełniony porządek obrad został wywieszony w siedzibie spółdzielni. Ale może być taka sytuacja, że kogoś wczoraj czy dzisiaj czy przedwczoraj widząc porządek obrad na klatce, popatrzy sobie i tak punkt pierwszy to będzie tam nie wiadomo co, nie trzeba, punkt drugi też nie wiadomo, pójdę na punkt trzeci a się okazuje, że punkt trzeci był głosowany w innym niż wczoraj i w tej sytuacji wydaje mi się, że to jest chyba ryzykowne, że może pojawić się ktoś, że powie, że został pozbawiony możliwości głosowania bo zgodne z porządkiem bo chciałem uczestniczyć bo miało być o 19.00 a pojawiło się o godzinie 18.00

Więc wydaje mi się, że nie ma powodu, jeżeli by miał ktoś taką możliwość, to mógł przecież wniosek złożyć wcześniej i zarząd by to uzupełnił. Zmienił by kolejność przede wszystkim czy kogoś interesuje i wydaje mi się, że z tego powodu po pierwsze wniosek jest wnioskiem w wnioskach formalnych nie powinien być głosowany. Podjęcie takiej uchwały a państwo możecie zmienić tylko chodzi o to, że może się okazać, że pojawi się ktoś kto nie uczestniczył np. w uchwale o zmianie tego czy tego albo uniemożliwiono mi tego w porządku obrad bo miało być o godzinie 20.00 a zrobiono o godzinie 18.00. I w związku z tym zostałem pozbawiony możliwości występowania i możliwości podejmowania głosowanie. I członek spółdzielni może wystąpić do sądu o uchylenie uchwały, że się okaże, że nie uczestniczył w podejmowaniu uchwały został pozbawiony takiej możliwości. W związku z tym decyzja należy do państwa. Proszę państwa ja przedstawiłem co powinienem przedstawić”

Po takiej opinii pani Róża Bralewska została zmuszona do wycofania wniosku.

Do min.51.00

Witold Łada nazwał to wydarzenie ogłupianiem członków.

Dlatego na 3,4,5 części WZ odczytał pismo z dnia 20.06.2013r

Lech Trawczyński często występując przed Sądem w obronie władz SM ,,Zakrzewo” oskarżał Witolda Ładę. Jeszcze przed złożeniem pozwu w dniu 22 sierpnia 2013r gdzie występował przed Sądem w obronie członków Zarządu SM ,,Zakrzewo” sygn. akt Ii W 596/13 oskarżał Witolda Ładę:

,,Pan Łada kłamie, że mówi, że tych informacji by nie rozpowszechniał. On prowadzi stronę internetową o adresie www.uwlaszczenia .gabo.pl. Na tej stronie jest publikowana cała korespondencja między panem Łada a spółdzielnią. Nie wiem czy jakieś umowy czy faktury pan Łada publikował. Nie ma jednak pewności, że by tego nie zrobił, gdyby dokumenty otrzymał. Na tej stronie publikuje również wszelkie informacje dotyczące rozpraw, nawet wyroki z uzasadnieniem. My nie mieliśmy pewności (my to znaczy kto? W.Ł), że pan Łada nie opublikuje na tej stronie umowy z bankiem PKO wtedy bank dochodziłby konsekwencji od podmiotu, który to udostępnił czyli od spółdzielni Pan Łada jest osobą , która doprowadziła już poprzedni zarząd do upadku. Z niego trzeba wyciskać czego on naprawdę chce, bo sam nie wie.”

Nieskuteczność pism Witolda Łady kierowanych do organów spółdzielni wcale nie świadczy, że zawarte w nich zarzuty były bezpodstawne. Podkreślić należy, że Rada Nadzorcza czy Zarząd Spółdzielni przetrzymywał pisma W. Łady kierowane do nich, co zwiększało jeszcze niemoc i bezsilność W. Łady. Dlatego też wysyłał pisma do różnych instytucji i osób pełniących funkcje publiczne licząc na pomoc w tej sprawie. W. Łada i inni członkowie spółdzielni widząc, że radca prawny L. Trawczyński występuje w sprawach sądowych wnoszonych przez spółdzielnię przeciwko jej członkom po stronie zarządu odbierali to jako działanie na szkodę spółdzielni, którą stanowią wszyscy członkowie.

Dlatego w dniu 29 czerwcu 2014r członkowie SM ,,Zakrzewo” złożyli wniosek do Zarządu o rozwiązanie umowy z radcą prawnym L. Trawczyński na obsługę prawną.

Pod tym wnioskiem podpisał się również Witold Łada który był współautorem tego wniosku

Tu też Lech Trawczyński oskarżał przed Sądem Witolda Ładę, że był inicjatorem.

Powyższe wywody ewidentnie wskazują, że Witold Łada nie miał zamiaru zniesławić oskarżyciela prywatnego L. Trawczyńskiego, lecz starał się przy pomocy organów spółdzielni spowodować rozwiązanie z nim umowy o pracę. Pisma objęte zarzutami kierował do organów spółdzielni lub do osób publicznych licząc na ich pomoc. Dozwolone też jest zabieranie głosu na Walnych Zgromadzeniach członków Spółdzielni, które jest przecież najwyższym organem, nawet krytycznego, być może czasami niesłusznego lecz w przekonaniu, że jest to czynione dla dobra członków spółdzielni. Działania Witolda Łady mieszczą się w zakresie kontratypu pozaustawowego dozwolonej krytyki i dlatego Witold Łada składał wniosek o oddalenie pozwu w całości..

W dniu 5 stycznia 2016r na kolejnej rozprawie przed Sądem Okręgowym powód Lech Trawczyński złożył oświadczenie:,, co do części przekraczającej zadościuczynienie w kwocie 4000.00 zł cofam i zrzekam się roszczenia. W pozostałej części są to zmiany kosmetyczne powództwa w związku z tym, że nie wszystkie z tych pism zostały zamieszczone na stronie internetowej stowarzyszenia, dlatego dokonałem zmiany powództwa” Czy to oznaczyło, że zarzuty i oskarżenia przedstawione w pozwie przez Lecha Trawczyńskiego były fałszywe? Na Sali sądowej Sądu Okręgowego w dniu 11 marca 2016r Lech Trawczyński ,,przyciśnięty” przyznał się, że projekty uchwał, na oryginałach nie były opiniowane, natomiast do aktu oskarżenia zostały zaopiniowan, kserowane i podpisane jako zgodnie z oryginałami. Tym twierdzeniem sam przyznał się do poświadczenie nieprawdy.

W protokole natomiast zostało zapisane: ,,Oświadczenie powód: w aktach sprawy są projekty uchwał z moją opinią , ewentualnie z podpisem r. pr. Wiotetty Cichosz. To wszystko jest nagrane, co ma strona pozwana.”

 Przyznał, się, że dokument -,,Szczegółowy porządek obrad”, który miał obciążać Witolda Ładę był pisany przez pracownika SM ,,Zakrzewo” pana Henryka Sułka. Potwierdził, że pan Sułek był współautorem tego dokumentu. Zarząd w pismach do Witolda Łady pisał, że taki dokument nie znajduje się w aktach spółdzielni. Nikt tego dokumentu nie widział, Zarząd nie wie kto taki dokument mógł pisać. Istnieje przypuszczenie, że dokument ten pisany był przez powoda Lecha Trawczyńskiego, którego współautorem był pracownik Spółdzielni.

W dniu 11 marca 2016r przypadkowo spotkałem na dzielnicy pana Henryka Sułka pokazując mu wspomniany dokument.

Pan Henryk Sułek (pracował w Spółdzielni na stanowisku organizacyjnym), potwierdził, że był współautorem tego dokumentu. Taki dokument kazał mu sporządzić radca prawny Lech Trawczyński.

W dniu 16.03.2016r zapadł Wyrok przed Sądem Okręgowym w Elblągu. Przewodniczącym SO był sędzia Mariusz Gregorowicz. Sąd (sędzia Mariusz Gregorowicz) zobowiązał Witolda Ładę do złożenia oświadczenia z przeprosinami Lecha Trawczyńskiego do Rady Nadzorczej, Zarządu SM ,,Zakrzewo”  Prezesa KRRP, ZRSMRP, oświadczając, że zarzuty kierowane na Lecha Trawczyńskiego były nieprawdziwe.

Przy wydawaniu wyroku Sąd kierował się tylko dowodami powoda Lecha Trawczyńskiego natomiast odrzucił dowody składane przez pozwanego Witolda Ładę.

Witold Łada z takim wyrokiem nie zgadza się, będzie składał apelację.

Wyrok Sądu Okręgowego ma uciszyć Witolda Ładę oraz być zniechęceniem i przestrogą dla pozostałych członków domagających się swoich praw.

Witold Łada często występował przed Wymiarem Sprawiedliwości (Sądem w Elblągu) w sprawach dotyczących władz SM ,,Zakrzewo” w których brał udział:

A oto lista sędziów którzy wydawali wyroki:

1. Sędzia SR w Elblągu Sylwia Kamola  sygn. akt VIII K 277/04 ; VIII W 100/10; VI Ka 255/15

2.Sędzia SO w Elblągu  Dorota Ziętara sygn. akt I Ca 298/06; I CZ 35/06

3. Sędzia SO w Elblągu Arkadiusz Fall sygn. akt IC 350/06

4. Sędzia SO w Elblągu Malgorzata Kowalczyk- Przedpełska sygn. akt VI Kz 82/06; VI WKK 31/06; VI Ka 255/15

5. Sędzia SO w Elblągu Irena Linkiewicz  sygn. akt VI Ka 513/05; VI Kz 82/05; VI Kz 203/13; VI Ka 81/14

6. Sędzia SR w Elblągu Natalia Burandt V Ka 513/05; VI Wkk 31/06

7. Sędzia SO w Elblągu Teresa Zawitkowska  sygn. akt I C z 35/06; I Ca 298/06

8. Sędzia SO w Elblągu Krzysztof Nowaczyński sygn. akt ICa 298/06

9. Sędzia SR w Elblągu Anna Fasiczka X Kp 490/06

10. Sędzia SR w Elblągu Emilia Zaremba – Hołda sygn. akt IC 724/04

11.Sędzia SO w Elblągu Elżbieta Kosecka – Sobczak sygn. akt  VI WAZi 30/10;                                             VI WAZI 86 10VI 482/13; VI Ka 181/14

12. Sędzia SR w Elblągu Tomasz Piechowiak  sygn.akt II W 749/10; II W 596/13

13. SSR w Elblągu Wojciech Furman sygn. II W 797/14

14. Sędzia SR w Elblągu Maciej Rutkiewicz sygn. akt II W 596/13

15. Sędzia SO w Elblągu Mirosław Tułodziecki sygn. akt I C 107/05/ I C 243/06

16. Sędzia SO w Elblągu Arkadiusz Kuta sygn. akt ICA 298/06

17. Sędzia SR w Elblągu Paweł Wiewiórski sygn. akt W 33/14; II K 707/13

18. Sędzia SR w Elblągu Arkadiusz Trocki sygn. akt I Ns 736/05

19. Sędzia SO w Elblągu Ewa Pietraszewska sygn. akt I Ca 298/ 06; I Cz  35/06

20. Sędzia SO w Elblągu Aleksandra Ratkowska sygn. akt I Ca 298/06; I Cz 35/06

21. Sędzia SR w Elblągu  Ewa Tańska  sygn. akt VIII K 277/04

22. Sędzia SO w Elblągu  Edward Omański VI Kz 82/05

23. Sędzia SO w Elblągu Piotr Żywicki sygn. akt VI Ka 81/14; VI Ka 255/15

 24. Sędzia SO w Elblągu Mariusz Gregorowicz sygn. akt IC 284/13

Tylko jeden wyrok były korzystny dla Witolda Łady sygn. akt II K 717/13

Sędzia SR Paweł Wiewiórski

Dlatego tak dużo mówi się w Parlamencie, w Rządzie o gruntownej Reformie sądów oraz zmianie Konstytucji- wymiar sprawiedliwości.

Szanowny Panie Prezesie, w społeczeństwie uchodzi Pan za człowieka uczciwego, dlatego postanowiłem złożyć na Pana ręce to pismo. Prosić jednocześnie o zajęcie w tej sprawie stanowisko. Stanowisko lub jego brak zostanie przesłane z tym dokumentem oraz załączoną dokumentacją procesową na ręce:

1. Prezydent RP Andrzej Duda za pośrednictwem Ministra – Andrzeja Dery.

2. Prezes Rady Ministrów za pośrednictwem Ministra- Beaty Kempy

3. Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny- Zbigniew Ziobro.

4.Przewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Sejm RP -Stanisław Piotrowicz.

5.Poselski Zespół na rzecz zmiany Nowej Konstytucji RP - wymiar sprawiedliwości.

 

Dlatego, że sprawa ta nie dotyczy tylko Witolda Łady a tysięcy członków spółdzielni i nie tylko, którzy zostali pokrzywdzeni przez sądy pismo to zostanie przekazane do publicznej wiadomości.

Załączniki:

1. STENOGRAM  z pięciu części Walnego Zgromadzenia czerwiec 2013r

2. Pismo z dnia 21.06.2013r (odczytano tylko część bo Witold Łada miał trzy minuty -

pismo dołączone do protokołu Walnego Zgromadzenia)

3. Wniosek do Zarządu o rozwiązanie umowy z dnia 30.05.2014r .

4. Ostatnie pismo procesowe z dnia 18.01.2016r                                                                                               

                                                                                                      Z poważaniem

                                                                                  Poszkodowany przez Elbląskie Sądy

                                                                                               Witold Łada

 

Odpowiedź Prezesa Sądu Okręgowego